W I LO w Łomży jedna poprawka z matury, w II LO – aż dwie
- Wyniki tegorocznych matur mamy bardzo dobre, chociaż nie mam jeszcze odniesienia do innych szkół w systemie ogólnokształcącym w kraju – cieszy się dyrektor Jerzy Łuba z I LO im. Tadeusza Kościuszki w Łomży, gdzie zdało egzamin dojrzałości 159 absolwentów. Do czwartku, może piątku Okręgowa Komisja Egzaminacyjna nie podaje wyników szkół i uczniów: znają je tylko dyrektorzy i maturzyści, którzy od rana we wtorek odbierali zaświadczenia ze swoimi wynikami. - Zmartwiłem się, że jedna osoba nie poradziła sobie z matematyką, poziom podstawowy... Poprawka w sierpniu.
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łomży podała ogólną informację o wynikach matur w dwóch województwach, które obsługuje: warmińsko-mazurskim i podlaskim. W Podlaskiem w maju 2016 do egzaminów maturalnych przystąpiło 9 162 absolwentów liceów i techników. Dwóch wychodzi z II LO w Łomży z: podniesionym czołem, promiennym uśmiechem i specjalnym wydawnictwem II LO ze zdjęciami nauczycieli i koleżeństwa z rocznika, w którym każdy ma swoje zaświadczenie. To serdeczni przyjaciele z ławy szkolnej w gmachu, gdzie w latach 30. maturę zdawała aktorka Hanka Bielicka (1915 – 2006). Miała wówczas tyle lat co oni, najsłabsza była z matmy. - Okres wakacji od początku czerwca spędzam w pracy, jestem kelnerem w Zajeździe Ryś, czasem pomogę barmanowi, czasem elektrykowi – opowiada 19-letni Sebastian Krakowiecki na placyku przed ponad 100-letnim gmachem z okresu panowania Rosji w Łomży. - Nowy zegarek mówi wszystko – komentuje niby to żartem Dominik Zienkiewicz, chociaż dobrze wie, że przyjaciel nosił okazały, designerski zegarek i przed pierwszą wypłatą letniej kanikuły. Wolą wyniki zachować dla siebie samych i nawzajem oraz najbliższych, ale... - Na forum Polski i Podlaskiego nasze są ponadprzeciętne – zapewniają zgodnie Sebastian i Dominik. - Progi punktowe znacznie przekroczyliśmy i drzwi na studia mamy otwarte.
W Łomży do „nowej” matury OKE przygotowało arkusze egzaminacyjne 1 389 absolwentom z 23 szkół. Łącznie ze zdającymi „starą” maturę to 1 679 osób, bo są wśród nich wcześniejsi absolwenci.
Wyższa średnia z matury niż w Polsce i Podlaskiem
Obaj wybiorą logistykę SGGW w Warszawie lub Akademii Morskiej w Gdyni. Maturę, jak prawie wszyscy zdawali na poziomie podstawowym z: języka polskiego, matematyki i angielskiego, zaś na rozszerzenie wybrali: matematykę, geografię i angielski. - Porównywałam szybko wyniki średnie z kilku przedmiotów u poszczególnych uczniów – wyjawi potem Jolanta Kossakowska, dyrektorka II LO, gdzie na 181 maturzystów będzie ledwie 1 egzamin poprawkowy z matematyki podstawowej, a 1 z angielskiego ustnego dla uczennicy, która dość dobrze zdała pisemny. - Znacznie wyższe mamy wyniki od średnich w kraju z rozszerzenia z matematyki, geografii, fizyki, chemii. Co roku arkusze egzaminacyjne są coraz trudniejsze. Widać to po wynikach z przedmiotów i po opinii nauczycieli.
Zdaniem dyrektor Kossakowskiej, która rok temu przejęła stery w „Drugim” po niezapomnianym Józefie Przybylskim, rezultaty na maturach to nie tylko wskaźnik poziomu i jakości kształcenia, ale również i tego, jacy uczniowie trafiają do szkół średnich. Jedni są zdolni i trudni do zmotywowania, inni pracowici i lubiący się uczyć. Praca tych drugich przynosi w szkole średniej większe efekty niż w gimnazjum, głównie ze względu na większą skalę trudności i zakres materiału do opanowania. Są tacy, którym nie zależy na pasku na świadectwie, są ukierunkowani na sukces z danego przedmiotu. Dyrektora Jacka Koconia z ZSMiO nr 5, tj. „Mechaniaka”, we wtorek ogłoszenia wyników matur absorbował „projekt terminowy”, więc nie zanalizował szczegółowo przygotowanych przez OKE statystyk. - Nie gorzej pozdawali, jak do tej pory – ocenił po naszej prośbie na podstawie wstępnych oględzin tabel zdawalność swoich uczniów pozytywnie. - Jest wyższa niż wojewódzka i krajowa.
Gros zadowolonych, niektórzy bez satysfakcji
- W „Trzecim” nie ma sytuacji, że ktoś nie zdał z dwóch przedmiotów, natomiast wszyscy zdali polski z dość wysokim wynikiem – informuje Renata Maliszewska – Bagińska, zorientowana w wynikach wicedyrektor. - Pracę wykonaliśmy z naszymi uczniami ogromną i to wyszło na maturze. Na 204 zdających 14 nie poradziło sobie z matematyką albo z angielskim. Gros uczniów i rodziców jest zadowolonych, część to mniej usatysfakcjonowani.
W tym „rozdwojeniu” odczuć przyszło żyć dyrektorowi ZSEiO nr 6. - W LO VI zdawalność wynosi 80,5 procent, w technikach: ekonomicznym, handlowym, logistycznym i obsługi turystycznej 76,3, czyli w całym zespole szkół 78,4 – analizuje krok po kroku dyrektor „Ekonomika” Paweł Drożyner. - Licea w Polsce mają średnią 85,2, zaś technika 68,4, czyli średnia dla liceów i techników to 76,8. Porównując dane: duży sukces naszego technikum, lepszego od średniej krajowej o prawie 8 proc., i niewielkie niepowodzenie „Szóstego”, słabszego o blisko 5 proc. od średniej z matur w Polsce. W tym roku w „Ekonomie” zdawało 165 osób, a zdało 129. Poprawkę 23. sierpnia może zdawać 28. Dyrektor z 30-letnim stażem pedagogicznym i 20-letnim dyrektorskim ma nadzieję na transgresję.
Mirosław R. Derewońko