Zwycięstwo na koniec sezonu
Udanie zakończyli rozgrywki podlasko-warmińsko-mazurskiej III ligi piłkarze Łomżyńskiego Klubu Sportowego 1926. W ostatniej kolejce pewnie pokonali na wyjeździe Romintę Gołdap 3:1.
- Uważam, że zagraliśmy dojrzalszy futbol. Praktycznie od początku do końca mieliśmy ten mecz pod kontrolą i nasze zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone - ocenia trener Mateusz Miłoszewski. Łomżanie przystąpili do tego spotkania w najmocniejszym składzie. Na boisku od pierwszych minut pojawili się Oliwer Wienczatek, Konrad Kamienowski, Melao, Paweł Wasiulewski, Przemysław Przysowa, Damian Gałązka, Albert Rydzewski, Marcin Świderski, Przemysław Olesiński, Michał Sadowski i Łukasz Zaniewski. Szybko i składnie grający ełkaesiacy swoją wyższość po raz pierwszy udowodnili już w 7. minucie. Wtedy to z narożnika pola karnego ładnym strzałem popisał się Olesiński. Przyjezdni stwarzali sobie kolejne sytuacje do podwyższenia wyniku, ale ta sztuka udała im się dopiero w 42. minucie. Wtedy to prostopadłym podaniem popisał się Świderski. Młody rozgrywający ŁKS-u idealnie obsłużył Zaniewskiego, a najskuteczniejszy zawodnik łomżyńskiej ekipy zdobył swoją 17 bramkę w tym sezonie. Kilka chwil później zrobiło się 3:0. Goście wymienili kilka krótkich, szybkich podań czym zupełnie "rozklepali" obronę Rominty. Na końcu piłka trafiła do Sadowskiego, który niemal wyjechał z nią do bramki rywali.
W drugiej połowie trener ŁKS-u dał kolejną szansę zaprezentowania swoich umiejętności i zdobycia doświadczenia ligowego młodym zawodnikom. Mimo tego przewaga gości ani przez moment nie podlegała dyskusji. W 63. minucie miejscowym udało się zdobyć bramkę honorową z rzutu karnego, a jej strzelcem został Dawid Paszkowski - Uważam, że sędzia niesłusznie podyktował jedenastkę, bo nasz zawodnik nie faulował rywala w polu karnym - twierdzi Miłoszewski. Stracony gol podziałał mobilizująco na łomżan, którzy do końca spotkania stworzyli sobie jeszcze kilka dobrych okazji na podwyższenie prowadzenia. Niestety w decydujących momentach brakowało skuteczności i spotkanie zakończyło się zwycięstwem naszego zespołu 3:1.
ŁKS uplasował się na 5. miejscu z dorobkiem 65 punktów i dzięki temu w przyszłym sezonie zagra w nowej III lidze, która swoim zasięgiem obejmować będzie województwa podlaskie, warmińsko-mazurskie, mazowieckie i łódzkie. Szczególnie dla kibiców łomżyńskiego zespołu będzie to niebywała gratka, bo ich ulubieńcy zmierzą się m. in. z takimi drużynami jak Legia II Warszawa, ŁKS Łódź czy Widzew Łódź - Nowa III liga to zdecydowanie większe wyzwanie nie tylko pod względem sportowym, ale przede wszystkim finansowym i organizacyjnym. Mimo, że na 11 czerwca mamy zaplanowany początek urlopów, a na 4 lipca start przygotowań do nowego sezonu, to na razie nie wiem jaka będzie nasza przyszłość. W przyszłą środę w Klubie jest Walne Zebranie Członków i myślę, że po nim będziemy wiedzieli więcej na temat naszej przyszłości - przyznaje Miłoszewski - Zarówno ja jak i praktycznie wszyscy wyrażają chęć pozostania w zespole. Jedynie nie zagra już u nas Damian Gałązka, któremu skończyło się wypożyczenie z I-ligowej Chojniczanki Chojnice. Jednak wszystko będzie uzależnione od decyzji podjętych na Walnym - zakończył szkoleniowiec ŁKS-u.
is