Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 30 listopada 2024 napisz DONOS@

wtorek 24.05.2005

Gazeta Współczesna - Tyramy nadliczbowo Kurier Poranny - Matura na finiszu, ale... co dalej? Gazeta Wyborcza - I ryś się zadomowił - rozmowa o Biebrzańskim Parku Narodowym

Gazeta Współczesna - Tyramy nadliczbowo
Oficjalnie mieszkańcy województwa podlaskiego pracują przepisowych 48 godzin tygodniowo wraz z nadgodzinami. Rzeczywistość jest jednak inna. Aby zarobić "normalne pieniądze” musimy tyrać po godzinach.
Parlament Europejski chce wprowadzić maksymalnie 48-godzinny tydzień pracy oraz wliczanie dyżurów do czasu pracy. Oznaczałoby to, że podlascy pracownicy nie mieliby możliwości dorobienia w ramach nadgodzin. Obecnie czas pracy w Polsce również wynosi 48 godzin, ale przeciętnie, wraz z nadgodzinami. Normalny czas pracy to 40 godz. w tygodniu, nadliczbowo zaś możemy pracować 8 godz. tygodniowo. Jednak polskie przepisy mają wiele kruczków prawnych, które są wykorzystywane przez pracodawców. Pozwalają one w praktyce na kilkunastogodzinny czas pracy. Tylko więc teoretycznie mieszkańcy województwa podlaskiego pracują jak w Unii Europejskiej.
Naszym zarobkom daleko jeszcze do tych, jakie otrzymują mieszkańcy zachodniej Europy. Przeciętne wynagrodzenie w branży przedsiębiorstw wynosi ponad 2 tys. zł, jednak jest to średnia wzięta z zarobków zarówno pracownika fizycznego, jak też prezesa. Paradoksem jest fakt, że tysiąc złotych zarabia w województwie podlaskim zarówno mechanik samochodowy, jak też pracownik banku, który ma dwa fakultety wyższej uczelni. W tym drugim przypadku jednak nie ma możliwości dodatkowego zarobku w ramach nadgodzin. Ale tam, gdzie można, Podlasianie łapią tak dużo dodatkowych godzin pracy, jak to możliwe. Tyrają nadliczbowo, żeby dorobić do pensji.
więcej: Gazeta Współczesna - Tyramy nadliczbowo

Kurier Poranny - Matura na finiszu, ale... co dalej?
Jakie zamieszanie! Ile nieścisłości! – tegoroczni maturzyści, którzy po raz pierwszy zdają egzamin w nowej formule, skarżą się na uczelnie. Do dziś nie wiedzą, co tak naprawdę zadecyduje o ich przyjęciu na studia: nowa matura, czy egzaminy wstępne, które jednak funduje im wiele szkół wyższych.
Nowa matura potrwa jeszcze tylko tydzień. Tymczasem nie wszystkie uczelnie respektują jej wyniki. Wprawdzie nie robią – bo minister edukacji nie pozwala – egzaminów z tych przedmiotów, które młodzież zdawała na maturze, ale obchodzą zakaz, wymyślając eseje, egzaminy kompetencyjne i przeróżne testy. Nikt nie wie, w jakim stopniu zadecydują one o dostaniu się na studia.
więcej: Kurier Poranny - Matura na finiszu, ale... co dalej?

Gazeta Wyborcza - I ryś się zadomowił - rozmowa o Biebrzańskim Parku Narodowym
Emilia Romaniuk: Dziś Europejski Dzień Parków Narodowych. Takie obchody są potrzebne?
Andrzej Grygoruk, zastępca dyrektora Biebrzańskiego Parku Narodowego: Mimo że parki narodowe istnieją w naszym kraju od ponad 80 lat, to ludzie ciągle wiedzą o nich za mało. Zwiedzającym wciąż przypominamy, jakich zasad należy przestrzegać w lesie. Parki i puszcze są żywym kompendium wiedzy o świecie fauny i flory. Potrzebują jednak stałej promocji.
Czym w tym roku BPN może się pochwalić?
- Choćby konikami polskimi, które doskonale zaaklimatyzowały się na naszym terenie. Poza tym pierwszy raz zaobserwowaliśmy rysia. Najprawdopodobniej przywędrował do nas z Puszczy Augustowskiej. Widzieliśmy go już kilkakrotnie, po raz ostatni w ubiegłym tygodniu. To wielki sukces, że się tu zadomowił. Niewykluczone, że może to być samica z małymi. Poza tym niezmienną atrakcją są cykliczne zawody koszenia łąk bagiennych, na które już czekamy.
Jakie są największe bolączki parku?
- Brak pieniądzy -tworzenie ścieżek edukacyjnych i wież widokowych kosztuje. Poza tym szefów parków trapi ustawa o ochronie przyrody, która wciąż ma wiele nieścisłości. Problemem jest m.in. kwestia otuliny wokół parku i tego, co możemy w niej robić. Poza tym chciałbym, żeby turyści mniej śmiecili.
więcej: Gazeta Wyborcza - I ryś się zadomowił - rozmowa o Biebrzańskim Parku Narodowym

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę