20-lecie ŚDS w Galerii N
Prace plastyczne podopiecznych łomżyńskiego Środowiskowego Domu Samopomocy można oglądać w Galerii N Klubu Wojskowego. To wystawa jubileuszowa na 20-lecie istnienia placówki. Uroczyste jej otwarcie było okazją do wspomnień, spotkania z z przyjaciółmi i współpracownikami oraz planowania jej dalszego rozwoju. – Robimy swoje i będziemy starać się nadal tworzyć tę przyjazną atmosferę, wspierać ludzi, którzy do nas przychodzą i robić wszystko, żeby się usamodzielnili – mówi kierownik ŚDS Małgorzata Macieboch. – A jeżeli będzie z tym problem, żeby jak najdłużej byli u nas i korzystali ze wszystkiego, co możemy im dać!
Środowiskowy Dom Samopomocy w Łomży istnieje od 1996 roku, początkowo w strukturach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, a od czterech lat jako samodzielna placówka, niosąca obecnie pomoc 31. osobom z różnymi zaburzeniami psychicznymi, nie kwalifikującym się do leczenia zamkniętego. Korzystają one w ŚDS z wielu form fizycznej i twórczej aktywności, zyskując tym samym szansę na powrót do normalnego funkcjonowania, a placówka jest dla nich miejscem bezpiecznym i przyjaznym, do którego bardzo chętnie przychodzą.
– Ośrodek jest dla mnie drugim domem – napisała w ankiecie Ewelina. – Pozwala rozwijać własną twórczość, dla mnie sobota i niedziela to najgorsze dni tygodnia.
– Spędzam tu dużo czasu, około pięć godzin dziennie – napisał Arek. – Mam zajęcia: to śpiewanie, to pomaganie w kuchni, to malowanie. Mogę porozmawiać z kolegami, zrelaksować się, uzyskać pomoc, gdy mam jakiś problem. Człowiek się stara, pilnuje leków, co miesiąc odwiedza poradnię i jakoś się funkcjonuje bez pobytu w szpitalu już 13 lat!
Zajęcia kulinarne, sportowe, teatralne, muzyczne, rękodzielnicze i przede wszystkim plastyczne nierzadko pozwalają ujawnić się prawdziwym talentom, czego dowody pojawiły się w Galerii N: obrazy, mozaiki witrażowe, grafiki, tkaniny, rękodzieło z wikliny i wiele innych
przykładów twórczej aktywności, uwiecznionych na zdjęciach, w dokumentalnym filmie prezentowanym na wystawie czy w numerach redagowanego przez podopiecznych ŚDS pisma.
– Jubileusz 20-lecia to bardzo ważna chwila dla nas wszystkich – mówi Ryszard Przybyłowski, od 12 lat redaktor naczelny kwartalnika „ŚDS-ka”. – To okazja do wspomnień, które, choć minione, pozostają w naszej pamięci. Zdobyliśmy mnóstwo doświadczeń, które wzbogaciły nasze życie i pozwoliły nam odkryć, że ma ono wiele barw!
– Przeżywamy tę uroczystość w szczególnym czasie, bo w roku 1050 rocznicy chrztu naszej ojczyzny, ale też w jubileuszowym Roku Miłosierdzia – mówił biskup Tadeusz Bronakowski, podkreślając rolę chrześcijaństwa w uwrażliwianiu na drugiego człowieka oraz przykazania miłości Jezusa, realizowanego z wyjątkową ofiarnością w ŚDS.
Uczestnicy zajęć w Środowiskowym Domu Samopomocy często powracają do normalnego życia i zawodowej aktywności, zwalczając depresję czy inne problemy, potwierdzając tym samym skuteczność wysiłków instruktorów oraz psychologów i lekarzy, a obecnie trwają starania o poszerzenie profilu działalności placówki.
– Czekamy na odpowiedź z ministerstwa na wnioski o rozszerzenie placówki dla osób znacznie i głęboko upośledzonych po 25. roku życia, ponieważ dla nich w dalszym ciągu nie ma miejsc, a potrzeby są wielkie – mówi prowadząca ŚDS od początku jego istnienia Małgorzata Macieboch, zapewniając, że pracownicy nie będą ustawać w wysiłkach, by efekty terapeutyczne ich pracy były jeszcze bardziej widoczne.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka – Chamryk
