Turniej Tenisowy Bona 2016 służy niepełnosprawnym i zdrowym
- Tenis stołowy wymaga skupienia uwagi, dlatego jest wskazany także dla osób z nadpobudliwością - objaśnia Danuta Lasota, absolwentka metodyki wychowania fizycznego specjalnego Akademii WF w Warszawie i opiekunka na III Turnieju Tenisa Stołowego Osób Niepełnosprawnych Bona 2016, jaki z udziałem 84 zawodniczek i zawodników z 14 ośrodków odbywał się w sali „Medyka” w Łomży. - Znaczenie ma element integracyjny z młodzieżą sprawną z Liceum Sportowego, która sędziuje i towarzyszy gościom z województwa podlaskiego. To dla niej lekcja szacunku: rok temu z 36-letnią wówczas Anią Lumen próbowało wygrać chyba z trzech licealistów. Przekonali się, że nie wolno lekceważyć żadnego przeciwnika. Okazało się, że żaden z uczniów nie zdołał z nią wygrać.
Kiedy Danuta Lasota na korytarzu szkoły przy Wiejskiej opowiada o pożytkach z takiej rekreacji w rywalizacji, po godzinie 13. zaczęły się rozgrywki półfinałowe w sześciu kategoriach wiekowych i ze względu na stopień upośledzenia. Każde trafione uderzenie paletką w piłeczkę to nowy powód do dumy i do radości. - Bardzo przyjemne sędziowanie – ocenia Damian Budziszewski, 17-latek z APLO, specjalizujący się w rzucie oszczepem: 700-gramową tyczkę potrafi posłać na odległość 58 m, a mógłby i dalej, gdyby nie bolesna kontuzja sprzed roku, gdy naderwał sobie mięśnie barku. - Uczestnicy są ciekawi, czym się zajmuję, co robię na co dzień, więc trochę im o sobie opowiadam.
Te spotkania – zdaniem specjalistki od wf specjalnego – są korzystne dla dowartościowania ludzi niepełnosprawnych i... dla Damiana, który może zostanie oszczepnikiem, trenerem lub ratownikiem medycznym, gdyż uczą go empatii, szczerości i otwartości w kontaktach z ludźmi, niespełniającymi pierwszych oczekiwań co do sprawności fizycznej albo intelektualnej. Udział w turnieju daje także możliwość zaistnienia w większym środowisku niż na co dzień oraz wyjazdu na wycieczkę. Ruch w każdym wieku pozytywnie stymuluje ludzki mózg: może zastąpić lek, a żaden lek nie zastąpi ruchu.
Współpraca, fair play i naturalność
Współorganizatorami turnieju są: Akademicki Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych, Stowarzyszenie „Dlatego warto”, Klub Uczelniany AZS PWSIiP oraz Warsztat Terapii Zajęciowej Bona. - Jadę na mistrzostwa Polski juniorów do Ostródy, gdzie zakwalifikowały się: Ewelina Sakowicz z II LO w Łomży i Dominika Górecka z Gimnazjum w Piątnicy – tłumaczy nieobecność na rozdaniu nagród zasłużony od dziesiątków lat dla tenisa wysokich lotów w Łomży Wacław Tarnacki, sędzia główny. - Nie ma tego co porównywać, inny poziom sportowy. Bardzo fajna impreza w dobrej atmosferze.
Sędziowie przy stołach tenisowych, a przy stole komisji sędziego głównego czuwa nad systemem rozgrywek i wynikami trójka z APLO: Barbara Kobeszko, Patrycja Kozioł, Paulina Lutrzykowska. - Tegoroczny turniej przerósł nasze najśmielsze oczekiwania – cieszy się Adam Cwalina, dyrektor z WTZ Bona. - Przybyły reprezentacje Sejn, Augustowa, Dąbrowy Białostockiej. To dla nich wysiłek organizacyjny, finansowy, czasowy. Widzimy, że instruktorzy to zapaleńcy, świadczą o tym wyniki.
Wyniki od 1. do 3. miejsca w sześciu kategoriach potwierdzą słowa dyrektora WTZ i fizjoterapeuty w WTZ Bona Adama Bagińskiego: - Wszyscy przyjechaliście, więc wszyscy jesteście zwycięzcami. Kategoria 1 (niepełnosprawność intelektualna kobiet starszych): Anna Lumer, Urszula Garbowska, Renata Romatowska. Kat. 2 (niepełnosprawność int. kobiet młodszych): Agnieszka Matejkowska, Karolina Komorowska, Ewelina Parda. Kat. 3 (niepełnosprawność int. i chorych psychicznie mężczyzn starszych): Maciej Tarasiewicz, Tomasz Polkowski, Sebastian Zysk. Kat. 4 (niepełnospr. int. i chorych psychicznie mężczyzn młodszych): Marek Gołębiewski, Mariusz Kozłowski, Stanisław Czerlanis. Kat. 5 (niepełnosprawność w stopniu znacznym mężczyzn): Witold Stefanowicz, Piotr Sanik, Jarosław Janczewski. Kat. 6 (niepełnosprawność intelektualna młodzików): Jerzy Laszczkowski, Dawid Dąbrowski i Kamil Herbst. Z Łomży wystąpiły drużyny: WTZ Bona, ZSS, DPS, ŚDPS. Za udział, przyjemną i fair play atmosferę podziękowali gościom i gospodarzom oraz dyr. Iwonie Puciłowskiej: dyrektor Adam Cwalina, Adam Bagiński i nauczyciel wf Dariusz Kisiel, który dosłał nam zdjęcia z imponującego naturalnością turnieju Bona 2016.
Mirosław R. Derewońko