Dwa kroki od pucharu
Piłkarze Łomżyńskiego Klubu Sportowego wywalczyli awans do półfinału Okręgowego Pucharu Polski. W środowe popołudnie, w ćwierćfinale tych rozgrywek, pokonali w Kolnie miejscowego Orła 2:0, a na listę strzelców wpisali się w drugiej połowie Michał Sadowski i Daniel Lemański.
Po dwóch ligowych porażkach z rzędu ełkaesiacy pojechali do Kolna z mocną chęcią przełamania złej passy. Okazja ku temu była znakomita, gdyż ich przeciwnikiem była ekipa na co dzień występująca w IV lidze. Stąd też trener Mateusz Miłoszewski nie wystawiał najmocniejszego składu dając szansę występu zawodnikom zaliczającym ostatnio mniej minut w podstawowym składzie. I tak od pierwszej minuty wystąpili Oliwer Wienczatek, Tomasz Kubala, Karol Styś, Tomasz Brzozowski czy Daniel Lemański. Gospodarcze natomiast potraktowali to spotkanie bardzo prestiżowo. Opiekun Orła, dobrze znany z prowadzenia drużyn młodzieżowych w ŁKS-ie, Arkadiusz Obrycki desygnował do gry praktycznie najmocniejszą jedenastkę. Warto zauważyć, że znalazło się aż pięciu graczy, którzy są albo wychowankami łomżyńskiego klubu (Bartosz Radziwanowicz, Damian Brutkowski, Tomasz Świderski) albo też ostatnio w nim występowali (Piotr Pisiak, Adam Grygoriew). Jednak to nie żaden z piłkarzy był w tym meczu głównym aktorem. Ogromny wpływ na poczynania obu drużyn miał porywisty wiatr, który silnymi podmuchami skutecznie uniemożliwiał rozgrywanie piłki. W pierwszej połowie pod wiatr musieli grać goście, przez co na boisku niewiele ciekawego się działo. Dopiero po zmianie stron, gdy z uciążliwościami pogodowymi musieli radzić sobie kolnianie, przewaga zespołu z Łomży była już wyraźna. Swoją dominację ełkaesiacy potwierdzili w 57. minucie, kiedy to wynik meczu otworzył Michał Sadowski umieszczając piłkę w bramce po strzale z linii pola karnego. Nie mający nic do stracenia piłkarze Orła zaryzykowali starając się skracać pole gry. Niestety taka taktyka ma jedno poważne zagrożenie, czyli podania prostopadłe między wysoko ustawionych obrońców. Po jednym z nich w sytuacji sam na sam z bramkarze Orła znalazł się Daniel Lemański i pewnym uderzeniem między nogami golkipera podwyższył prowadzenie. Do końca spotkania łomżanie mieli jeszcze kilka dogodnych okazji do zmiany wyniku, ale ostatecznie mecz zakończył się ich zwycięstwem 2:0.
- Wiatr dzisiaj rozdawał karty. Jak graliśmy z wiatrem do to mecz był wyrównany, ale potem ŁKS już przeważał. Staraliśmy się, walczyliśmy, ale rywale byli lepsi piłkarsko i zasłużenie wygrali - ocenił trener Obrycki.
- Mimo niesprzyjającej aury od początku do końca kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku czego efektem był dwa gole. Cieszę się, że mimo nie najlepszej murawy widać było poprawę w rozgrywaniu ataku pozycyjnego w porównaniu do dwóch poprzednich spotkań ligowych, a to w kontekście niedzielnego spotkania z Jagiellonią napawa optymizmem - dodał Miłoszewski.
W 1/2 finału łomżanie zmierzą się inną drużyną z IV ligi, KS-em Michałowo. Gospodarzem spotkania, które zostanie rozegrane 11 maja o godz. 17.00 będą gracze z Michałowa.
is