Władze wracają do bulwarów nad Narwią

Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski chce aby, miasto ponownie wzięło się za budowę dalszych części bulwarów. Właśnie zaproponował radnym wprowadzenie nowego zadnia do budżetu miasta i przeznaczenie 300 tysięcy złotych na wykonanie dokumentacji bulwarów od portu do plaży miejskiej. Kiedy ten odcinek bulwarów miałyby powstać tego nie wiadomo. Niewiele wiadomo także jak mógłby wyglądać. Miejscy urzędnicy przekazują jedynie, że na pewno „nie tak bogato, jak było w koncepcji”.
Próbę zagospodarowania łomżyńskiego nabrzeża Narwi podjął jeszcze prezydent Jerzy Brzeziński, zaraz po objęciu urzędu, czyli kilkanaście lat temu. Ogłoszono wówczas otwarty konkurs do którego zgłosiło się kilku projektantów z Polski. Specjalna komisja w 2005 roku wyłoniła zwycięzcę - architekta Krzysztofa Domaradzkiego wraz z zespołem planistów z Warszawy. W ramach nagrody to właśnie ich miasto miało zlecić opracowanie dokumentacji, ale prezydenta i architekta poróżnił zakres prac, które miały być objęte miejskim zamówieniem. Ostatecznie projekt powstał dopiero pod koniec 2009 roku, ale opracowali go specjaliści z Katedry Geoinżynierii Wydziału Inżynierii i Kształtowania Środowiska Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Zgodnie z nim bulwary nadrzeczne z chodnikiem i ścieżką rowerową miały ciągnąć się od ul. Zielonej do „starego” mostu w Piątnicy. Na wysokości ulicy Żydowskiej projekt przewidywał zbudowanie portu z nabrzeżem i mariny, natomiast w pobliżu ulicy Zjazd, w starorzeczu Narwi, zaprojektowano oczko wodne (1,5 m głębokości), które ma w przyszłości służyć modelarzom.
Dokumentację podzielono na dwie części i jedną z nich – tę z portem rzecznym – zrealizowano przy wsparciu środkami unijnymi w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Umowę o dofinansowanie podpisał jeszcze prezydent Brzeziński, ale umowę z wykonawcą już jego następca prezydent Mieczysław Czerniawski, któremu także udało się znacząco zwiększyć przyznane unijne wsparcie. Ostatecznie w maju 2013 roku, po niespełna dwóch latach budowy mierzący nieco ponad 500 metrów bulwar z chodnikami i ścieżkami rowerowymi i port rzeczny z mariną został oficjalnie oddany do użytku. Inwestycja kosztowała ok. 16 milionów złotych, przy czym ok. 70% to dofinansowanie unijne, i od samego początku budział wiele kontrowersji i pytań o jej celowość.
Warto przypomnieć, że wówczas prezydent Czerniawski zabiegał jeszcze o uzyskanie unijnego wsparcia na realizację drugiego etapu bulwarów - tego od portu w kierunku starego mostu, na który miasto miało kompletną dokumentację, ale wniosek nigdy nie zyskał akceptacji władz województwa i pieniędzy na realizację.
Teraz kolejny prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski chce rozbudować bulwary, ale według niego „drugi etap” ma dotyczyć odcinka od portu w kierunku „nowego” mostu i plaży miejskiej. Na ten odcinek miasto ma tylko starą koncepcję, ale nie ma dokumentacji, dlatego prezydent Chrzanowski złożył wniosek do Rady Miasta, o dopisanie do tegorocznego budżetu nowego zadnia: opracowanie dokumentacji II etapu bulwarów – jak zaznacza w nawiasie od Portu Łomża do Plaży Miejskiej – i przeznaczenie na ten cel 300 tysięcy złotych.
Dopytywani o prezydencki wniosek miejscy urzędnicy przyznają, że na razie niewiele na ten temat da się powiedzieć. Zaznaczają, że urząd chce być gotowy z dokumentacją, gdyby pojawiła się szansa na uzyskanie dofinansowania budowy bulwarów np. z środków na rewitalizację miasta. Jak miałby wyglądać ten odcinek bulwarów i jakie miałyby powstać tu atrakcje tego jeszcze nie wiadomo. Urzędnicy podkreślają jednak, że będzie „nie tak bogato, jak było w koncepcji”.
zobacz jak miały wyglądać bulwary nad Narwią według koncepcji architekta Krzysztofa Domaradzkiego, który w 2005 roku wygrał miejski konkurs