Grypa szaleje
W województwie podlaskim w lutym zgłoszono niemal 23 tysiące, a w samej Łomży i powiecie ponad 2 tysiące zachorowań oraz podejrzeń zachorowań na grypę. Blisko połowa z nich dotyczyła dzieci do 14 roku życia – wynika z danych sanepidu, który podkreśla, że najwyższą dzienną zapadalność odnotowuję się wśród dzieci w grupie wiekowej 0 – 4 lata. - Obserwowany jest znaczny wzrost zachorowań w porównaniu do analogicznego okresu w 2015 roku – niemal 2,5-krotny, oraz 2-krotny w stosunku do poprzedniego miesiąca – podała w komunikacie Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Białymstoku zaznaczając, że w ostatnim tygodniu lutego zaobserwowano dalszy wzrost liczby zachorowań.
W ciągu tygodnia współczynnik dziennej zapadalności dla województwa wzrósł z 73 do 83 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców – czytamy w komunikacie sanepidu.
Spośród 72 przypadków podejrzeń zachorowań diagnozowanych laboratoryjnie w kierunku grypy w Laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku, w 4 próbach stwierdzono obecność wirusa grypy typu B, a w 15 wirusa typu A z czego w 14 wirusa A podtyp AH1N1. Z chorych dwie osoby zmarły na świńską grypę, cztery są w szpitalach.
- Nigdy nie jest za późno, żeby się zaszczepić – podkreśla sanepid. - Same szczepionki, wbrew obawom, nie powodują zachorowania, ponieważ nie zawierają wirusa, a jedynie jego wyselekcjonowane fragmenty. Szczepionki zawierają antygeny 3 szczepów wirusa i chronią przed zachorowaniem.