Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Łomży
Około 200 osób, znacząco mniej niż w latach poprzednich, wzięło udział w wieczornym Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Łomży. Uczestnicy marszu z biało-czerwonymi przepaskami z napisami AK i NSZ na ramieniu, a w tym roku także niektórzy z zielonymi opaskami i zielonymi flagami ONR, po wieczornej Mszy świętej w Katedrze przeszli przed usytuowany na skwerze w pobliżu urzędu wojewódzkiego pomnik „Pamięci więźniów politycznych zamęczonych i pomordowanych w latach 1939 – 1956”, gdzie odbył się Apel Poległych.
Na czele marszu szło kilkunastu członków „Strzelca”, a za nimi niesiono transparenty organizatorów marszu Łomżyńskiego Klubu Myśli Patriotycznej i Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR). W Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Łomży szli w tym roku posłowie PiS Bernadeta Krynicka i Lech Antoni Kołakowski, a także m.in. Wiesław Grzymała przewodniczący Rady Miasta Łomża, Agnieszka Muzyk z-ca prezydenta Łomży, oraz miejscy radni Hanka Gałązka i Witold Chludziński. Pochód kilkakrotnie zatrzymywał się, a w trakcie postojów przedstawiono sylwetki żołnierzy niezłomnych z okolic Łomży m.in.: mjr. Jana Tabortowskiego, ps. „Bruzda”, por. Stanisława Grabowskiego ps. „Wiarus”, por. Kazimierza Żebrowskiego ps. „Bąk”, por. Stanisława Marchewkę ps. „Ryba”, kpt. Kazimierza Kamieńskiego ps. „Huzar” czy kpt. Stanisława Cieślewskiego ps. „Lipiec”.
Uczestnicy skandowali też hasła: „chwała bohaterom”, „Armia wyklęta - Łomża o was pamięta”, a także m.in. „śmierć wrogom ojczyzny”, „precz z komuną”, „a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”. Wśród nowych haseł, które pojawiły się w tym roku po raz pierwszy były: „precz z Bolkiem” oraz „idzie nowe pokolenie, niesie Polsce odrodzenie”.
Przed pomnikiem „Pamięci więźniów politycznych zamęczonych i pomordowanych w latach 1939 – 1956”, odbył się Apel Poległych, delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze.