Policyjne priorytety Zielińskiego

- Przestępczość drogowa tutaj musi być jednym z priorytet – podkreślał Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, podczas podsumowania dotychczasowych spotkań dotyczących tworzenia „mapy zagrożeń bezpieczeństwa” w Łomży i powiecie łomżyńskim. Także komendant miejski policji w Łomży mł. insp. Jacek Adamski mówił, że kwestia niebezpieczeństwa na drogach była podnoszona podczas każdego ze spotkań zorganizowanych w mieście i we wszystkich okolicznych gminach. Zapewniał, że policjanci w odpowiedzi na te sygnały podjęli już dodatkowe działania, a ich efektem jest 80 mandatów karnych na kierowców TIRów nałożonych w samej Łomży.
W spotkaniu podsumowujących zorganizowanym w sali Centrum Kultury przy Szkołach Katolickich w Łomży uczestniczyło kilkaset osób. Był minister Zieliński Jarosław, komendant wojewódzki inspektor Daniel Kołnierowicz, szefowie samorządów, prezesi sądów, prokuratorzy, przedstawiciele wszelkich innych służb, inspekcji i straży, policjanci, dyrektorzy szkół, a nawet uczniowie.
- Bezpieczeństwo jest jednym z najważniejszych naszych potrzeb – mówi minister Zieliński podkreślając, że „mapy zagrożeń bezpieczeństwa”, które dziś są tworzone w całej Polsce, przeniósł ze swoich doświadczeń jako burmistrz jednej z dzielnic w Warszawie. - To się bardzo przyczyniło do poprawy bezpieczeństwa – dodawał podkreślając, że teraz po opracowaniu map bezpieczeństwa w Polsce, poszczególnych województwach, miastach, dzielnicach i w każdej z gmin wiejskich „będziemy mogli lepiej rozlokować siły i środki, aby te zagrożenia zwalczyć”.
Jednym z podstawowych zagrożeń bezpieczeństwa zdaniem ministra jest przestępczość drogowa.
Nasze drogi są jeszcze bardziej niedostosowane do ruchu niż średnia krajowa. (…) Tu są najsłabsze drogi i duży ruch – mówił Zieliński przywołując wskaźniki o śmiertelności w wypadkach. W województwie podlaskim w stu wypadkach drogowych ginie 17 osób, a w Polsce 9. - Musimy zmniejszyć liczbę wypadków – dodawał Zieliński.
Także policjanci z Łomży przedstawiając pierwsze analizy zgłaszanych im podczas zorganizowanych już spotkań dotyczących opracowani „mapy bezpieczeństwa” wskazywali, że na takie zagrożenia.
- Wśród najczęściej wymienianych zagrożeń wyróżnia się brawura jeżdżących kierowców tak samo często jak kradzieże i niszczenie mienia – mówił mł. insp. Jacek Adamski komendant miejski policji w Łomży.
Policjanci, ksiądz, samorządowiec i ...
- Nasze pojednanie przy konfesjonale to też jest element zapewnienia bezpieczeństwa – mówił biskup Tadeusz Bronakowski, który także uczestniczył w spotkaniu podsumowującym konsultacje społeczne nad tworzeniem mapy zagrożeń bezpieczeństwa w Łomży i powiecie. - Pan Bóg dbając o nasze bezpieczeństwo dał nam przykazanie miłości i dekalog – dodawał biskup powtarzając, że potrzeba bezpieczeństwa jest najbardziej podstawową z ludzkich potrzeb.
Także prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski zwracał uwagę na znaczenie poczucia bezpieczeństwa. Mówił, że dla samorządowców jest to bardzo ważne, bo jeśli mieszkańcy nie będą się czuć bezpiecznie, to będą wyjeżdżać, a nowi nie będą chcieli się tu osiedlać.
- Bardzo się ucieszyłem, gdy usłyszałem, że te spotkania będą się odbywały – mówił prezydent Chrzanowski. - To wyraz tego, że władza wsłuchuje się w głosy mieszkańców. Rolą samorządowca jest wsłuchiwanie się w głos mieszkańców – podkreślał prezydent Łomży.
Policjant na wzór amerykański
Minister Jarosław Zieliński podczas spotkania w Łomży dużo mówił także o zmianach w policji. Zapowiedział większe nakłady na lata 2017-2020, a także stworzenie systemu motywacyjnego dla policjantów. Mówił o ustanawianiu „dobrego dowództwa” i że „ten drobny kryzys (rezygnacja komendanta głównego w atmosferze skandalu - dop. red.) niczego nie zmienił”.
- To, że zmienił się komendant główny nie oznacza, żadnego zagrożenia dla tych, którzy zostali powołani w ciągu ostatnich dwóch miesięcy (...) Nie będzie karuzeli stanowisk – podkreślał minister Zieliński.
Polityk skrytykował PO za masową likwidację komisariatów i posterunków policji.
- Policja na telefon się nie sprawdziła nigdzie na świecie – podkreślał Ziemiński zaznaczając jednak, że nie będzie „mechanicznego” odtwarzania posterunków. - Będziemy je odtwarzać racjonalnie, na podstawie analizy tych map zagrożeń – mówił.
Minister Zieliński zapowiedział także skierowanie większej liczby policjantów do pracy „na ulicy”. Mówił, że komendant Maj zwolnił 150 etatów w komendzie głównej i że polecił on teraz kryteriów do „korekty podziału etatów na poszczególne komendy”. Minister Zieliński kilkakrotnie powtórzył także, że policja musi być blisko obywatela.
- Policjant ma być przyjacielem, opiekunem uczciwej części społeczeństwa – mówił Zieliński dodając, że przestępcy policji muszą się bać i w związku z tym nie popełniać przestępstw. - A jak już popełni przestępstwo tu musi być szybko złapany i surowo ukarany.
Minister Zieliński zapowiedział także, że siatka dzielnicowych będzie gęstsza, a na te funkcje będą teraz kierowani lepsi, z wyższymi stopniami policjanci. Mówił, że chce aby dzielnicowy w Polsce był na wzór amerykański i że po akcji z tworzeniem map zagrożeń bezpieczeństwa zostanie przeprowadzona akcja „poznaj swojego dzielnicowego i niech on pozna ciebie”.
- Pomóżcie nam to zrobić, bo leży to w interesie społeczeństwa – mówił Jarosław Zieliński.