Ferie w teatrze pełne atrakcji
W Teatrze Lalki i Aktora od soboty trwają „Ferie z teatrem”. Do 6 lutego codziennie można oglądać różne spektakle, słuchać fragmentów baśni i bajek czytanych przez aktorów oraz zwiedzać teatr. – „Ferie z teatrem” to bardzo urozmaicony wachlarz spektakli i propozycji teatralnych dla osób w każdym wieku – mówi aktor Tomasz Bogdan Rynkowski. – Na naszych przedstawieniach mogą bawić się i wzruszać i dorośli, i ci najmniejsi! – Pierwszy raz byłem z córeczką na feriach w teatrze – dodaje Roman Sienicki. – Było bardzo profesjonalnie i miło przede wszystkim. Polecam innym rodzicom, bo my na pewno będziemy zaglądać tutaj częściej!
Ferie w mieście i brak śniegu to wyjątkowo niekorzystne połączenie, bo najmłodsi lubią wyprawy na sanki czy lepienie bałwana, a starsze dzieci chętnie odwiedzają lodowisko. Nawet jednak w takiej sytuacji można zapobiec nudzie, wybierając się z pociechami czy wnukami do teatru.
– Chcieliśmy spędzić z dziećmi miło czas i pokazać im coś ciekawego – mówi pani Agnieszka, która w niedzielne przedpołudnie wybrała się na „Tygrysa Pietrka” z mężem i synkami. – Młodszy Gabryś ma dwa lata i cztery miesiące, a pierwszy raz był w teatrze mając 10 miesięcy. Starszy Michał ma 4,5 roku i też bywał tu już niejednokrotnie. Gier komputerowych i internetu nie ma, bajki w telewizji od czasu do czasu, a do teatru jak najbardziej!
– Najfajniejszy był Tygrys! – mówi Michał, dodając, że lubi przychodzić do teatru, bo nigdy się tu nie nudzi – co najdobitniej potwierdza fakt, że był już wcześniej na tym spektaklu z koleżankami i kolegami z przedszkola. Inne dzieci też nie narzekały na brak emocji, śledząc wartką akcję przedstawienia, dlatego trzy kwadranse minęły bardzo szybko nawet tym najmłodszym. A jeśli ktoś odczuwał jeszcze niedosyt, mógł zasiąść na scenie i posłuchać bajek w wykonaniu Beaty Antoniuk, zwiedzić zakamarki teatralnego budynku lub spędzić słodkie, miłe chwile w kawiarence.
– Po każdym spektaklu aktorzy czytają bajki, wiersze, bawią się słowem – mówi Tomasz Bogdan Rynkowski. – Mało tego, można też zwiedzać teatr, spojrzeć z wieży widokowej na panoramę Łomży i okolic, zobaczyć niespotykany widok, pojawiające się już rozlewiska nad Narwią.
– Dziecko potrzebuje również takiej rozrywki, a nie tylko telewizja, internet czy telefon – ocenia Roman Sienicki, którego 3,5-letnia córeczka Liliana wyszła ze spektaklu zachwycona. – Dzieci może to lubią, ale trzeba wrócić do korzeni, do bardziej tradycyjnych i wartościowych rozrywek.
Rodzice i dziadkowie podkreślają też, że niezwykle istotne dla rozwoju dziecka jest zapewnianie mu również takich artystycznych wrażeń, zaznajamianie od najmłodszych lat z kulturą i sztuką.
Dlatego w niedzielę oprócz mieszkańców Łomży teatr odwiedzili też goście z Warszawy, Czyżewa, Pisza, Kolna, Ełku czy Ostrowi Mazowieckiej, dla których często jest to wymarzona i jedyna okazja do zorganizowania dzieciom takiej rozrywki bez konieczności dalszego wyjazdu.
Od dzisiaj do soboty w TLiA będzie można obejrzeć jeszcze cztery spektakle: „Tygrys Pietrek”, „Kominiarczyk”, „Magiczny sklep” (środa i czwartek) oraz „Czerwony Kapturek” (piątek i sobota). Wszystkie przedstawienia zaczynają się o godz. 12.00, a bilety można nabyć zarówno w przedsprzedaży, jak i przed każdym spektaklem.
– Zapraszamy nie tylko mieszkańców Łomży i okolic – zachęca Tomasz Bogdan Rynkowski. – Jeśli ktoś gości na feriach kogoś z Warszawy, Katowic, Wałbrzycha, kogokolwiek z Polski, to drodzy łomżyniacy bierzcie ich za ręce i przyprowadzajcie do naszego teatru – zapraszamy bardzo, bardzo serdecznie!
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk