Tragedia na Narwi
Ciało mężczyzny znaleziono w sobotę rano na zamarzniętej Narwi w pobliżu mostu majora Henryka Dobrzańskiego ps. „Hubal”. Najprawdopodobniej nocą, lub wczesnym rankiem skoczył on z mostu. Policjanci ustalają okoliczności tragedii.
Mężczyzna to 30-latek. Przeżył upadek na grubą taflę lodu skuwającą Narew. Ślady na lodzie wskazują, że po upadku przeczołgał się kilkanaście metrów w kierunku brzegu rzeki od strony Piątnicy. Niestety tam zmarł. Jego ciało znalazł przypadkowy przechodzień, który rano spacerował na Narwią z psem. To on zawiadomił służby ratunkowe. Policjanci ustalili już persolanlia zmarłego. Jak podaje st. asp. Aneta Łukowska z KWP w Białymstoku wyjaśniane są szczegółowo okoliczności tragicznego zdarzenia.