Miasto nie chce PKS-u
Miasto Łomża nie jest zainteresowane przejęciem PKS Łomża i nie będzie podejmowało działań aby przejąć spółkę od samorządu województwa. Z takim wnioskiem w listopadzie do władz miasta zwrócili się związkowcy i część – ok. 60 pracowników firmy – przede wszystkim kierowcy autobusów, obawiający się upadku spółki i zwolnień pracowników. Przejęcie PKS Łomża przez miasto zdanie wiceprezydenta Andrzeja Garlickiego nie jest możliwe z przyczyn formalnych i finansowych.
W liście do prezydenta Łomży i radnych miasta pracownicy PKS Łomża pisali, że firma jest w trudnej sytuacji finansowej, która może doprowadzić do upadku firmy. To spółka od kilku lat należąca do samorządu województwa. W obawie przed likwidacją PKS Łomża pracownicy zaproponowali jej połączenie z należącym do miasta Łomża zakładem budżetowym MPK Łomża. W ich ocenie to „jedyna możliwość ratowania istniejących miejsc pracy i ciągłości zakładu pracy”. „Funkcjonowanie Spółek, przedsiębiorstw i zakładów podległych miastu utwierdza nas w przekonaniu, że są one w odpowiednich rękach i nie grozi im likwidacja, a co za tym idzie utrata miejsc pracy dla pracowników” - czytamy w liście, który dwa razy w listopadzie wpłynął do ratusza.
Teraz pojawiła się odpowiedź władz Łomży. Nie jest ona kierowana do pracowników PKS Łomża, ale radnego Macieja Borysewicza, który podczas sesji w listopadzie złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta. Podpisujący się pod nią wiceprezydent Andrzej Garlicki podkreśla, że nie jest mi znana dokładnie sytuacja finansowa Spółki „jednak z treści pisma złożonego przez jej pracowników z innych dostępnych informacji wynika, że jest ona zła”.
- Poprawa sytuacji wymaga poważnych nakładów finansowych, np. na zakup nowoczesnego, bardziej ekonomicznego i niezawodnego taboru. W obecnej sytuacji finansowej miasta taki wydatek nie jest możliwy – pisze wiceprezydent.
Jego zdaniem na przeszkodzie do przejęcia przez miasto PKS Łomża stoi także obowiązujący stan prawny.
- PKS Łomża wykonuje wojewódzkie i między wojewódzkie przewozy pasażerskie. Zgodnie z przepisami ustawy o publicznym transporcie zbiorowym organizatorem wojewódzkiego i międzywojewódzkiego transportu zbiorowego jest samorząd województwa. Nie jest to więc określone ustawą zadanie miasta Łomża – zauważa wiceprezydent Garlicki. - W tej sytuacji, pomimo, że sytuacja pracowników PKS Sp z o.o. i samej spółki jest trudna, nie planuje się złożenia wniosków do Rady Miejskiej i do samorządu Województwa Podlaskiego w tej sprawie - dodaje.
zobacz: Z PKS Łomża chcą do MPK Łomża