Pogoda popsuła zimowe plany na lodowisku
Ocieplenie sprawiło, że miejskie lodowisko przy ul. Katyńskiej funkcjonowało tylko jeden dzień. Ruszyło w środę przed południem, gdy w mieście było -3 stopnie Celsjusza. Kolejnego dnia temperatura powietrza znacznie przekroczyła zero i zaczął padać deszcz, lodowisko trzeba było zamknąć. - No niestety, pogoda to jest coś na co my nie mamy wpływu, ale ona na naszą działalność ma wpływ ogromny – mówi Karol Szmit, kierownik lodowiska MOSiR Łomża.
Pomimo, że minęła już połowa grudnia tymczasem temperatura powietrza w Łomży szybko rośnie. Dziś zbliża się do około 10 st. C. I tak ma być niemalże do samych świąt Bożego Narodzenia. Prognozy synoptyków wskazują, że najcieplej ma być w przyszłą środę tuż przed wigilią. Temperatura tego dnia w mieście może przekroczyć nawet 12 st. C. W świętą ma spaść do + 6 st. C. Pierwsze nocne spadki temperatury poniżej zera zapowiadane są na ostatnie dni roku, ale w ciągu dnia przynajmniej do Nowego Roku będzie powyżej zera.
- W takich warunkach uruchomienie lodowiska na święta nie jest możliwe – mówi Karol Szmit. - Aby ponownie wystartować potrzebujemy aby przez 3 – 4 dni temperatura w ciągu dnia była w okolicach zera, a w nocy na lekkim minusie. Wszyscy mamy nadzieję, że zima do Łomży dotrze, jeśli nie w tym roku, to na początku przyszłego.
Lodowisko „Biały Orlik” funkcjonuje w mieście do grudnia 2012 roku. To finansowo najlepsza część MOSiR. Dochody ze sprzedaży biletów w okresie styczeń – marzec 2015 pokryły ponad 70% kosztów. W tym roku prezydent, na wniosek dyrektora MOSiR zmienił cennik znaocząco podnoszą opłaty za ślizganie się.
zobacz: Ślizganie droższe o 40%, a nawet więcej