„Przyszłym pokoleniom powinniśmy pozostawić czyste i nieskażone środowisko”
Wartość projektu sięga niemal 4,4 mln zł. Za te pieniądze w ciągu kilku miesięcy 10 gmin z województwa podlaskiego zrekultywowało część swoich starych wysypisk śmieci. - Przywróciliśmy dla środowiska naturalnego teren o łącznej powierzchni około 8 hektarów – mówi Andrzej Duda, burmistrz Kolna. To właśnie ten samorząd był „liderem projektu”, na który gminy pozyskały łącznie ponad 3,7 mln zł dofinansowania z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku.
- Nasze stare wysypisko śmieci zlokalizowane jest przy ruchliwej drodze. Po każdej wichurze trzeba było z niej, ale także z okolicznych pól sprzątać poroznoszone przez wiatr stare reklamówki, czy inne lekkie śmieci – opowiada burmistrz Duda. - I to samo było w innych gminach. Stare śmietniska straszyły swym wyglądem i były zagrożeniem dla środowiska. Teraz to się zmieniło. Stare hałdy śmieci są zabezpieczone, przykryte i czyste. Można tam jeździć na rowerach, zimą z górki na sankach. Rośnie na nich trawa albo drzewa. Przy wszystkich 10 wysypiskach powstały też ścieżki edukacyjne, które mają uświadomić zwłaszcza dzieciom, ale także dorosłym mieszkańcom jak ważne jest dbanie o środowisko i jak niebezpieczne są produkowane przez nas śmieci. Bardzo się cieszę, że udało nam się to przedsięwzięcie wspólnie zrealizować – dodaje Andrzej Duda.
W Kolnie odbyło się uroczyste podsumowanie projektu na który przyjechali przedstawiciele wszystkich uczestniczących w nim gmin: Filipów, Grabowo, Hajnówka, Krypno, Kulesze Kościelne, Nowogród, Radziłów, Zbójna. W październiku do realizacji projektu dołączyło także Miasto Łomża. Jak podkreślał obecny na spotkaniu wiceprezydent Andrzej Garlicki w ramach projektu miasto zrekultywowało jedną z trzech wypełnionych już kwater wysypiska w Czartorii.
- Kosztorys tego zadania opiewał na około 2,4 mln zł, ale po przetargach kwota ta spadłą do 880 tys. zł i aż 85% to dofinansowanie z WFOŚiGW, co wskazuje jak cenny był to dla nas projekt – mówi Garlicki.
Samorządowcy uczestniczący w projekcie podkreślali wiodącą rolę lidera projektu – miasta Kolno i burmistrza Andrzeja Dudy.
- Dziękuję Andrzejowi (Dudzie – dop. red.) że odważył się być liderem, zresztą wiemy o tym nie od dziś – mówi Józef Piątek, burmistrz Nowogrodu wyrażając wdzięczność tym wszystkim, którzy zaangażowali się w realizację przedsięwzięcia i mimo trudności sprawne jego przeprowadzenie.
Niektórzy z samorządowców już mówili o potrzebie kolejnych wspólnych działań, bo samodzielnie małe gminy, które w większości były zaangażowane w ten projekt, nie będą w stanie sięgać po wsparcie z funduszy unijnych.
- Cieszę się, że to wszystko się udało – dodaje burmistrz Andrzej Duda. - Ekologia to wyzwanie naszych czasów. Przyszłym pokoleniom powinniśmy pozostawić czyste i nieskażone środowisko.