Bez pracy coraz mniej osób
5104 osoby – tylu bezrobotnych zarejestrowanych było w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łomży na koniec października. To o ponad 800 osób mniej niż przed rokiem i blisko 60 mniej niż na koniec września. - To naprawdę wyjątkowa sytuacja, żeby jeszcze w październiku bezrobocie nam spadło – mówi Elżbieta Olejniczak – Bazydło, zastępca dyrektora PUP w Łomży. - Sądzę, że przede wszystkim to efekt ożywienia gospodarczego – podkreśla. Z danych urzędu wynika, że tak niskiego bezrobocia jak obecnie nie notowano w mieście od 6 lat.
Przez cały październik do łomżyńskiego „zatrudniaka” zgłosiło się 562 bezrobotnych. W tej grupie 21 osób pracowało wcześniej za granicą. W tym samym czasie z rejestrów wykreślono 621 osób, przy czym 328 z racji podjęcia pracy (w 86 przypadkach była to praca subsydiowana, czyli wspierana środkami Urzędu), a kolejne blisko sto osób został skierowanych na staże, prace społecznie- użyteczne i szkolenia.
- W tym roku mamy dużo środków na aktywizacje zawodową osób bezrobotnych i to na pewno miało wpływ na to, że bezrobocie w Łomży spada, ale – jak sądzę – główną przyczyna jest ożywienie gospodarcze – podkreśla dyrektor Elżbieta Olejniczak – Bazydło. - Rynek pracy powoli nam się zmienia z rynku pracodawców, który mieliśmy przez kilka ostatnich lat, na rynek pracownika. Dziś pracodawcy mają problem ze znalezieniem wykwalifikowanego pracownika, a taki wykwalifikowany pracownik może wybierać sobie pracodawcę. Oczywiście nie bez znaczenia jest tu także emigracja – zaznacza dyrektor PUP Łomża.
Liczba bezrobotnych zarejestrowanych obecnie w Łomży swoimi wielkościami coraz bardziej przypomina te z lat 2009-2010. Wówczas jednak bezrobocie rosło po rekordowym niskim z 2008 roku, gdy w październiku w mieście i całym regionie zarejestrowanych było w sumie niewiele ponad 3,5 tysiąca bezrobotnych.