Dziewiątka gorsza od faworyta
Nie było niespodzianki w rozegranym w Białymstoku meczu 3. kolejki podlasko-mazowieckiej III ligi pomiędzy miejscowymi Żubrami a UKS-em Dziewiątka PWSIP Łomża. Zespół ze stolicy województwa typowany przed sezonem jako główny faworyt do awansu wygrał pewnie 91:58 (20:11, 25:13, 19:15, 27:19).
Po minimalnej porażce w pierwszym meczu tego sezonu w Pułtusku, tydzień temu łomżanie pewnie pokonali u siebie NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki i w dobrych nastrojach jechali do Białegostoku na spotkanie z Żubrami. W pierwszych minutach udało im się nawet niespodziewanie zdominować rywali i wyjść na prowadzenie 9:2. Gospodarze jednak szybko się otrząsnęli, zaczęli lepiej bronić i tę część spotkania wygrali 20:11. W drugiej kwarcie białostoczanie pokazali, że są ekipą zasługującą na awans do II ligi. Zespół prowadzony przez trenera Jakuba Jakubca i mający w składzie trzech zawodników w przeszłości grających na parkietach pierwszoligowych - Tomasza Kujawę, Krzysztofa Kalinowskiego i Andrzeja Misiewicza włączył drugi bieg i szybko powiększył przewagę. Ta po 20 minutach wynosiła już 21 punktów i było niemal pewne, że miejscowi tego meczu już nie przegrają.
Łomżanie w drugiej odsłonie zagrali nieco lepiej co jakiś czas skutecznie przełamując mocną defensywę rywali. Ci jednak do samego końca nie zamierzali rezygnować z walki o jak najwyższe zwycięstwo i ostatecznie wygrali różnicą aż 33 oczek.
Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył Piotr Słapiński - 15 natomiast w zespole Dziewiątki po raz kolejny najlepszymi strzelcami byli Krystian Tyszka i Dominik Ziemkiewicz, którzy rzucili odpowiednio 11 i 10 punktów.
- Zespół Żubrów "złamał" nas dzisiaj twardą obroną, często na granicy faulu. A że grali u siebie, to sędziowie pozwalali im na nieco więcej. My natomiast próbowaliśmy walczyć, ale na ten czas na więcej nas nie było stać - podkreślił trener Dziewiątki, Włodzimierz Wójcik - Być może wynik byłby nieco inny gdybym mógł skorzystać w tym spotkaniu z Rafała Zająca i Łukasza Brzóski. Niestety obaj zawodnicy, mimo wcześniejszych deklaracji o chęci gry, nie trenują z zespołem i co gorsza nie mam od nich żadnej informacji. Szkoda, bo na pewno bardzo by się nam przydali.
Po trzech meczach łomżanie zajmują 4. miejsce w tabeli grupy N III ligi. W następnej kolejce, która rozegrana zostanie już w przyszły weekend nasz zespół wybierze się do Bielska Podlaskiego by tam zmierzyć się z rezerwami miejscowego Tura (5. lokata).
is