Wojewoda zrezygnuje
Wojewoda Podlaski Andrzej Meyer, zapowiada złożenie jutro na ręce premier Ewy Kopacz rezygnacji z pełnionej funkcji. Decyzja ma związek zarzutami, jakie przedstawiono mu w związku ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku. Postępowanie dotyczy jego działalności na stanowisku zastępcy prezydenta Białegostoku.
Andrzej Meyer usłyszał zarzuty w sprawie dotyczącej rozwiązania umowy o oddanie jednemu ze stowarzyszeń w odpłatne użytkowanie nieruchomości przy ul. Węglowej w Białymstoku. Zdaniem śledczych - przez niego Gmina Białystok straciła ponad 4,5 mln zł.
Jak przekazuje Joanna Pilcicka, rzecznik prasowy Wojewody Podlaskiego, Andrzej Meyer „dbając o najwyższe standardy służby publicznej” postanowił jutro złożyć rezygnację z funkcji wojewody.
- Nie chcę, aby ta sprawa była pretekstem do rozgrywek politycznych, dlatego rezygnuję ze stanowiska wojewody podlaskiego. Pozwoli mi to na szybkie wyjaśnienie sprawy – przekazuje słowa Meyera Pilcicka.
Z przekazanego krótkiego komunikatu wynika, że wojewoda Andrzej Meyer zarzuty wiąże z trwającą kampanią wyborczą. Zapewnia też, że działał „zgodnie z prawem, w interesie gminy i białostockiej kultury”.
Dodajmy, że Andrzej Meyer funkcję Wojewody Podlaksiego objął pod koniec grudniu 2014 roku.
zobacz: Wojewoda podlaski Andrzej Meyer z prokuratorskimi zarzutami