Akordeon i dwa fortepiany
Czworo młodych pianistów z Rosji i Korei, w tym zwyciężczynie VI Międzynarodowego Konkursu Duetów Fortepianowych w Białymstoku, Polina Kulikova i Ekaterina Zhemaitis, zagrało w czwartek z łomżyńską Filharmonią Kameralną. Wcześniej z filharmonikami zagrał Klaudiusz Baran - wirtuoz akordeonu. Ten występ był nagrywany z myślą o kolejnej, już dziewiątej, płycie łomżyńskiej orkiestry. – Mamy już nagranie live z koncertu L'estro Fisarmonico Sielickiego – mówi dyrygent i dyrektor orkiestry Jan Miłosz Zarzycki. – Teraz nagraliśmy utwory Świdra i Przybylskiego i jeżeli to nagranie będzie satysfakcjonujące, mamy szansę na kolejną, interesującą płytę, a o ile wiem, są to utwory dotąd jeszcze nie wydane!
Mikrofony na koncertach łomżyńskiej orkiestry nie są czymś niespotykanym, jednak tym razem nie chodziło o archiwalną czy poglądową rejestrację koncertu. Gdy Jan Miłosz Zarzycki wyjawił słuchaczom w czym rzecz, na sali zapanowała wyjątkowa mobilizacja, bowiem każde kaszlnięcie czy nawet skrzypnięcie fotela mogło zniweczyć całe przedsięwzięcie. I chociaż realizujący nagranie Andrzej Brzoska zarejestrował też na wszelki wypadek próbę, to wiadomo było, że podstawą powstającej płyty ma być wieczorne nagranie. Już półtora roku temu Klaudiusz Baran nagrał z łomżyńską orkiestrą, napisany na jej zamówienie, koncert na akordeon i orkiestrę smyczkową L'estro Fisarmonico Edwarda Sielickiego. Teraz nagrano dwa kolejne utwory: Suitę na akordeon i orkiestrę smyczkową Józefa Świdra i Concerto classico na akordeon i orkiestrę Bronisława Kazimierza Przybylskiego.
– To nie są bardzo znane utwory, ale bardzo dobre, może nie wykonywane tylko dlatego, bo dyrygenci mniej je znają – podkreśla Klaudiusz Baran. – Tym bardziej wydaje mi się, że warto je pokazać publiczności. Fajnie też, żeby coś takiego się ukazało, bo takiej płyty z utworami na akordeon i orkiestrę na rynku polskim nie ma!
– Takie nagranie jest szalenie stresujące, bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy – ocenia Andrzej Brzoska, pracujący z łomżyńską orkiestrą już po raz trzeci. – Nie było żadnych niespodzianek, wydaje mi się, że nagranie jest dobre, wykonanie jest dobre i teraz na spokojnie je sobie przesłucham, zmontuję, zmiksuję i zobaczymy co będzie dalej.
A ponieważ Klaudiusz Baran jest fantastycznym interpretatorem tang Astora Piazzolli nie dał się długo prosić, zmienił akordeon na bandoneon i na finał pierwszej części koncertu zabrzmiało słynne „Oblivion”.
– Oficjalnie tego Piazzolli w programie nie było, ale łomżyńska publiczność zażyczyła bisu i był to właśnie Piazzolla! – podkreśla solista, mający też na koncie obsypaną nagrodami płytę z takim repertuarem.
Magia dwóch klawiatur
Po przerwie przed łomżyńską publicznością zaprezentowali się młodzi pianiści, zwycięzcy i laureaci zakończonego w sobotę VI Międzynarodowego Konkursu Duetów Fortepianowych w Białymstoku. Łomżyńska orkiestra towarzyszyła uczestnikom podczas sobotnich przesłuchań finałowych, ufundowała też dwie nagrody w postaci wspólnego koncertu z dwoma duetami.
– Dla nas to jest zaszczyt, bo jest to konkurs o randze międzynarodowej, którego znaczenie już ugruntowało się w muzycznym świecie po sześciu edycjach! – podkreśla Jan Miłosz Zarzycki. –
Miałem już tam okazję wcześniej dyrygować orkiestrą Filharmonii Podlaskiej, tym bardziej cieszę się, że tym razem udało się do tego zaangażować naszą orkiestrę. Zaraz po zakończeniu konkursu zaproponowałem udział w naszym koncercie dwóm Rosjankom, nie znając jeszcze wyników – potem się okazało, że zwyciężyły. Duetu z Korei nie znałem, ale bardzo mi go polecano – podobno pięknie się zaprezentowali, choć jakieś powody zadecydowały, że nie weszli do finału.
Hae An Kim i Sun Ho Lee udowodnili w Łomży grając solo, że konkurencja podczas konkursu musiała być duża, skoro nie zdobyli tam żadnej nagrody. Studiujący obecnie w Niemczech pianiści wykonali: Rondo C-dur na dwa fortepiany op. 73 Fryderyka Chopina, walca z II suity na dwa fortepiany op. 17 Sergiusza Rachmaninowa oraz Wariacje na temat Paganiniego Witolda Lutosławskiego. Finał koncertu należał do Poliny Kulikovej i Ekateriny Zhemaitis, studentek moskiewskiego konserwatorium, które z towarzyszeniem orkiestry wykonały Koncert na 2 fortepiany Es-dur KV 365 Wolfganga Amadeusza Mozarta, potwierdzając, że nie bez przyczyny otrzymały nie tylko główną nagrodę konkursu, w którym pokonały ponad 30. konkurentów z całego świata, ale też pięć nagród specjalnych.
– To dla nas nowe doświadczenie i ogromna przyjemność te wszystkie nagrody i dzisiejszy koncert! – ocenia Ekaterina Zhemaitis.– Jesteśmy bardzo szczęśliwe, że mogłyśmy zagrać w Łomży z tą świetną orkiestrą, to tak jakbyśmy miały wspaniałe wakacje!
– Ten pobyt w Polsce był cudowny, każdy nasz występ był świetnie przyjmowany przez słuchaczy – dodaje Polina Kulikova. – Łomżyńska orkiestra jest wspaniała, a współpraca z maestro Janem Zarzyckim była dla nas wielką przyjemnością. Teraz w sobotę mamy koncert w Warszawie, a w dalszych planach udział w kolejnych konkursach.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk