Seksi hasło do Sejmu
„Podlaskie jest seksi” - to, jak się okazało, hasło wyborcze łomżyńskiego kandydata na posła. Piotr Serdyński jestem studentem czwartego roku prawa i jedynym z Łomży kandydatem na posła z listy rządzącej od 8 lat w kraju Platformy Obywatelskiej. - Seksi znaczy atrakcyjny. Hasło musi być chwytliwe, aby przyciągnęło uwagę – tłumaczył podczas prasowego briefingu, którym – jak mówił – rozpoczyna kampanię wyborczą.
Piotr Serdyński jest, przewodniczącym Rady i Zarządu Osiedla nr 1 w Łomży, oraz członkiem zarządu powiatu łomżyńskiego Platformy Obywatelskiej. Jak podkreśla jest najmłodszym z kandydatów PO. Przekonuje, że w polityce czas na nowe twarze i nowe pomysły. Mówił, że prowadzona przez niego od kilku tygodni akcja „Podlaskie jest seksi” pozwoliła mu wskazanie czterech punktów wokół których skupi się jego kampania wyborcza. Pierwsze trzy to bolączki trapiące mieszkańców: brak pracy, brak odpowiednich pracowników i niskie płace. Pierwszy problem jego zdaniem rozwiąże się gdy powstaną w województwie trzy drogi ekspresowe: S8, S19 i S61. Drugi jest wynikiem niedostosowania edukacji do potrzeb pracodawców, więc muszą oni mieć większy wpływ na to czego uczy się w szkołach i na uczelniach w regionie. Trzeci problem rozwiąże PO - jeśli Polscy w wyborach 25 października znowu ją wybiorą - obniżając podatki w tym PIT do 10%.
Czwarty punkt programu Serdyńskiego to środowisko, czyli: przyroda, turystyka i rolnictwo. Zdaniem Serdyńskiego region może być liderem w produkcji biogazu rolniczego, a dzięki temu rolnicy zyskają stabilizację dochodów.
Poseł powinien być... seksi?
Pytany o „seksi politykę” Serdyński przyznawał, że dziś „dla zwykłych obywateli” polityka niekoniecznie jest seksi.
- Politycy od 26 lat są ci sami – mówi. - Ludzie potrzebują nowych twarzy, ludzi z nowymi pomysłami. Ludzi, którzy będą w sposób elegancki zeosobą rozmawiać, bo celem wspólnym powinno być dobro mieszkańców.
Jego zdaniem poseł powinien być przede wszystkim aktywny i blisko ludzi – wchodzić w interakcję z wyborcami. Przekonywał, że wierzy iż zdobędzie mandat posła, bo inaczej w wyborach by nie startował.
- Łomżę stać na więcej niż jednego posła. Poprzyjmy kandydata z Łomży – apelował do mieszkańców miasta.