Kompromis uratuje projekt i ok. 6,5 mln zł?
Po kilku długich godzinach negocjacji w piątek w nocy miasto Łomża zawarło porozumienie z dotychczasowym wykonawcą projektu „Stop wykluczeniu cyfrowemu w mieście Łomża”. Warunki porozumienie prezydent ma przedstawić radnym podczas dzisiejszego dokończenia przerwanej w ubiegłą środę nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Z naszych informacji wynika, że żadna ze stron nie jest w pełni usatysfakcjonowana treścią podpisanego porozumienia, ale obie twierdzą, że daje ono szansę na zakończenie i rozliczenie projektu wartego ok. 6,5 mln zł.
Projekt „Stop wykluczeniu cyfrowemu w mieście Łomża” realizowany jest od 4 lat. Cały wart jest około 6,5 miliona złotych i miał być w 100 % finansowany ze środków zewnętrznych - w 85% przez Unię Europejską, a w 15% z dotacji celowej Skarbu Państwa. Głównym celem było podłączenie internetu dla pół tysiąca „wykluczonych” mieszkańców miasta, a przy okazji zbudowano kilkanaście kilometrów sieci światłowodowej, łączącej większość miejskich szkół i placówek. Niestety, pomimo kilkukrotnego wydłużania terminu ukończeniaprojektu – ten obowiązujący teraz jest do końca września – w dalszym ciągu nie został zakończony. Podstawowym problemem jest spełnienie wskaźnika 500 podłączonych do darmowego internetu mieszkańców. Z najnowszych danych wynika, że jest ich mniej niż 400. Od kilku miesięcy miasto kłóci się z generalnym wykonawcą: o pieniądze za dodatkowe prace, o jakość zainstalowanych urządzeń, a nawet o definicję pojęć. Pod koniec sierpnia prezydent poinformował, że odsunął dotychczasowego wykonawcę, a przejęcie kontroli nad siecią zlecił innej firmie. Wystąpił też do radnych o przesunięcie w budżecie miasta dodatkowych 630 tys zł. na dokończenie projektu.
Wszystko to sprawiło, że coraz bardziej realna była groźba zwrotu pozyskanych środków na realizację projektu. Radni, którzy nad wnioskiem debatowali przez dwa popołudnia, ostatecznej decyzji nie podjęli. Odbywająca się w ubiegłą środę nadzwyczajną sesję przerwali do poniedziałku, oczekując, że w tym czasie odbędą się negocjacje i zawarte zostanie porozumienie pomiędzy ostro skonfliktowanymi stronami: ratuszem i dotychczasowym wykonawcą.
Piątkowe „rozmowy ostatniej szansy” trwały około 8 godzin. Poza stronami sporu: administracją i władzami miasta oraz przedstawicielami dotychczasowego wykonawcy projektu uczestniczyli w nich także przedstawiciele Rady Miasta. Do podpisania porozumienia doszło w piątek po godzinie 22. w nocy.
