Drzewa umierają, sprawca uniknie kary?
Ze względu na niewykrycie sprawcy policja umorzyła prowadzone postępowanie w sprawie uszkodzenia czterech klonów rosnących wzdłuż ul. Wojska Polskiego przy budynku kina Millenium i MDK-DŚT. W kwietniu w ich pniach tuż przy korzeniach ktoś wywiercił po kilka otworów. Od początku wszyscy mówili, że zrobiono to po to aby zabić te drzewa. Teraz wyraźnie widać, że to się udało. Dwa drzewa całkowicie już uschły, a dwa kolejne ledwo żyją...
Cztery klony rosły sobie pomiędzy ruchliwą ulicą, a budynkiem kina przez kilkadziesiąt lata. Pomimo niekorzystnych warunków wokół były zdrowe, silne i koronami sięgały wysoko ponad pobliski budynek kina Millenium. Niestety jak się okazuje komuś najwyraźniej przeszkadzały, bo ktoś w ich pniach ponawiercał głębokie otwory.
Do zniszczenia drzew doszło około 17 kwietnia. Policja, po zgłoszeniu zniszczenia przez zarządzające miejską zielenią MPGKiM, wszczęła postępowanie trzy dni później. Niestety choć drzewa rosły tuż przy ruchliwej drodze, a nawet w pobliżu komendy policji, nikt biegającego z wiertarką sprawcy nie widział.
- Po wykonanych przez funkcjonariusz wszystkich możliwych czynności nie udało się ustalić sprawcy zniszczenia tych drzew – przyznaje Ewelina Szlesińska z KMP w Łomży. - Postępowanie zostało umorzone, ale to wcale nie oznacza, że już koniec. Jeśli tylko pojawią się jakieś nowe istotne informacje w sprawie, postępowanie zostanie wznowione. Zdarza się tak w naszej pracy, że wracamy do przestępstw czy wykroczeń po kilku miesiącach, a czasami latach i dopiero wówczas, gdy zgromadzimy dowody winy, sprawcy ponoszą odpowiedzialność.
Pracownicy zieleni miejskiej choć obserwują jak drzewa po zniszczeniu usychają, mają jeszcze nadzieję. że może coś z nich uda się uratować.
- Poczekamy jeszcze do wiosny, może odbiją – mówi Marek Olbryś, pełniący obowiązku dyrektora MPGKiM w Łomży. - Dwa z tych zniszczonych klonów mają niektóre gałęzie zielone, więc może chociaż im się uda przeżyć.
zobacz: Zabić te drzewa..