Wody w Narwi coraz mniej
Już tylko 10 cm brakuje Narwi w okolicach Łomży do osiągnięcia rekordowego minimum. Dziś rano obserwator IMGW podawał, że poziom rzeki wynosi 76 cm. Jeszcze cztery dni temu było tu 83 cm wody. Sytuacja hydrologiczna w regionie staje się coraz trudniejsza. Dziś Rozoga, prawy dopływ Narwi, w miejscowości Walery – jako pierwsza rzeka w regionie - osiągnęła swój najniższych poziom w historii prowadzonych pomiarów stanu wody.
Rzeka Rozoga powstaje z połączenia dwóch strug: Jerutki, wypływającej z jeziora Marksewo i Radostówki, wypływającej z bagnistych łąk w pobliżu wsi Olszyny na wschód od Szczytna. Strugi te łączą się powyżej Myszyńca, a Rozoga uchodzi do Narwi 7,5 km powyżej Ostrołęki.
Niestety z racji braku intensywnych opadów deszczu ciągle też spadają poziomy innych rzek regionu. Stany poniżej średniego niskiego stanu wód notowany jest już w 20 miejscach. Do swojego najniższego rekordu tylko 4 cm potrzebuje rzeka Omulew – także prawy dopływ Narwi.
Spada także poziom wody w głównych rzekach: Pisie, Biebrzy i Narwi. Poziom rzeki w Wiźnie dziś rano wynosił 138 cm, a 4 dni temu był o 10 cm wyższy. W Łomży czujnik wskazuje 77 cm, obserwator podał 76 cm, wobec rekordowego minimum na poziomie 66 cm. W Nowogrodzie poziom Narwi wynosił tylko 30 cm. Cztery dni temu było tu o 8 cm więcej, a rekordowe minimum to jedynie 16 cm.