Duża działka w centrum Łomży za 110 zł rocznie?

Aby mieć ładny ogródek w centrum Łomży wcale nie trzeba dużych pieniędzy. Dużą działkę można mieć już za nieco ponad sto złotych rocznie. Taką cenę wywoławczą ustaliło miasto za działkę o powierzchni 661 metrów kwadratowych, która znajduje się tuż przy Zaułku Cmentarnym - czyli uliczce biegnącej wzdłuż wschodniego muru zabytkowego cmentarza przy ul. Mikołaja Kopernika. Zgodnie z opisem miejskiego ogłoszenia działka przeznaczona jest na „poprawienie zagospodarowania nieruchomości sąsiedniej (ogródek przydomowy)”.
Kilka dni temu Urząd Miejski opublikował w BIP „wykaz nieruchomości stanowiących własność Miasta Łomża, przeznaczonej do przekazania w najem - ul. Akademicka i Zawadzka”. To wymóg prawa, a faktycznie to ogłoszenie, bo poza opisem działek, które miasto planuje wynająć na 3 lata znalazła się tam także informacja o tym, że „oferty z podaną ceną netto, należy składać w zamkniętej kopercie w Urzędzie Miejskim w Łomży, Stary Rynek 14, pokój nr 212 w terminie do dnia 29 czerwca 2015 roku do godz. 15.30.”
Do wynajęcia są: cześć działki 23472/19, o pow. najmu 0,1080ha przy ul. Akademickiej, które to przeznaczone są na „Prowadzenie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych”, a oczekiwany czynsz miasta to 1.225,26 zł + VAT oraz działka nr 11018/2, o powierzchni 0,0661 ha (661 m2) przy ul. Zawadzkiej, która przeznaczona jest na „poprawienie zagospodarowania nieruchomości sąsiedniej (ogródek przydomowy)”. Żądana cena czynszu to 110 zł rocznie. Po sprawdzeniu okazuje się, że miejska działka znajduje się tuż przy Zaułku Cmentarnym i faktycznie ma czterech rzeczywistych sąsiadów potencjalnie zainteresowanych powiększeniem swojego przydomowego ogródka. Dopytywany o ogłoszenie Łukasz Czech z ratusza przekazuje, że ta miejska działka, która nie ma bezpośredniego dojazdu do ul. Zawadzkiej dotychczas była wynajmowana sąsiadowi, a wcześniejsza umowa była przedłużana na kolejne lata. Podkreśla jednak, że teraz, po opublikowaniu w BIP „wykazu”, o jej najem może starać się każdy, a nie tylko ktoś kto jest właścicielem sąsiedniej działki.