Podział środków podzielił władze
Nieco ponad 90 tysięcy złotych miejskich dotacji na zabytki rozdzieliły władze miasta pomiędzy pięciu beneficjantów. I choć przydział środków z budżetu miasta na wsparcie właścicieli zabytkowych budynków odnawiających ich oblicze jest już stałą tradycją Łomży, to tym razem jednak podział w sumie niewielkiej puli środków podzielił władze miasta, a w konsekwencji prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski po raz pierwszy przegrał głosowanie w Radzie Miasta.
Zgodnie z wymogami uchwały Rady Miasta z 2010 roku zarządcy nieruchomości rokrocznie mogą występować do władz miasta o przyznanie dotacji na na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków, położonych na obszarze Łomży. W tym roku do podziału było 90 tys. 180 zł. Aby ocenić złożone wnioski i wybrać te zasługujące na wsparcie prezydent jeszcze w marcu powołał sześcioosobową komisję w której poza miejskimi urzędnikami znaleźli się także reprezentantka Rady Miasta i reprezentant konserwatora zabytków. Do zarządzenia prezydenta dopięty jest załącznik – regulamin komisji, który określa także kryteria według jakich komisja ma dokonać oceny złożonych wniosków. I tak było. Komisja wybrała 5 beneficjentów i przyznała im dotacje od nieco ponad 5 tys. zł do 30 tys. zł. Na nieco ponad tydzień przed sesją Rady Miasta prezydent skierował do radnych wniosek jednak podział środków był inny proponowała komisja.
Podczas środowej sesji temat rozpoczął radny Tadeusz Zaremba, który mówił, że radni na komisji edukacji i kultury dostali materiał z którego nie wynikało, że komisja w ogóle podziałem środków się zajmowała, a zastępca prezydenta miała mówić radnym, że rozdział środków jest inny bo ona „usłyszała kto dostał na kolacji u znajomych”.
- Nie można zbytkować z Rady i tego co jest normalną procedurą samorządu – mówił radny Zaremba. - Ja osobiście jestem zbulwersowany, bo w ten sposób my nie możemy budować autorytetu, my się kompromitujemy – dodawał proponując by dotacje podzielić nie według wniosku prezydenta, ale tego co zaproponowała komisja.
- Dokonałem takich, a nie innych zmian bo do tego miałem prawo – odpowiadał prezydent Mariusz Chrzanowski dodając, że radni mają teraz prawo przedstawiony przez niego projekt uchwały zmienić.
- To po co to się spotykać i stwarzać fikcję – mówiła radna Alicja Konopka, która w z ramienia Rady Miasta zasiadała prezydenckiej w komisji dzielącej dotacje na zabytki.
- Myślałem, że w mieście nastąpiła zmiana i nie będzie kontynuacji pewnych działań, które miały miejsce w poprzedniej kadencji. Tam też odbywały się konkursy, gdzie wygrywały je pewne osoby, a później się okazywało, że nie trzeba było tego konkursu robić, bo prezydent mógł jako prezesa wskazać kogoś kto nawet nie brał udziały w tym konkursie - dodawał Zbigniew Prosiński przypominając zamieszanie z powoływaniem prezesa spółki miejskiej Park Przemysłowy Łomża.
- To Państwo radni podejmujecie uchwalę, a prezydent tylko wnioskuje. Ja mam tylko inne zdanie odnośnie podziału tych środków niż miała komisja – tłumaczył prezydent Chrzanowski przyznają rację radnemu Zarembie, że informacja o tym, że on inaczej podzielił dotacje niż chciała komisja, powinna znaleźć się w materiale przygotowanym dla radnych.
Dyskusja trwała blisko godzinę i skończyła się tym, że radni zmienili prezydencki projekt uchwały i podziału dotacji dokonali tak jak środki te proponowała podzielić powołana przez prezydenta sześcioosobowa komisja.
30 tysięcy złotych ma dostać parafia katedralna na prace budowlano-konserwatorskie alejki oraz placu przed kaplicą pw. Grobu Pańskiego na cmentarzy przy ul. Kopernika. (Prezydent proponował 20 tys zł)
Po 20 tys. zł dotacji otrzymają: Katolicka Bursa Szkolna na remont zabytkowej elewacji jej budynku przy Placu Papieża Jana Pawła II, oraz Zgromadzenie Sióstr Służek NMPN na prace remontowo-konserwatorskie przy domu mieszkalnym przy ul. Wojska Polskiego. (Prezydent proponowała aby bursa otrzymała 20 tys. zł, ale siostry służki 15 tys. 180 zł)
15 tys. zł wsparcia przeznaczono dla państwa Serafinów na wykonanie elewacji ścian dawnego szpitala wojskowego przy ul. Polowej. (Prezydencka propozycja zakładała taka samą wysokość dotacji)
Najmniej - 5180 zł - otrzyma zaś Katolickie Gimnazjum na remont holu głównego oraz klatek schodowych w budynku szkoły przy ul. Sadowej. (Prezydent Chrzanowski dla tej szkoły chciał dać 20 tys. zł dotacji.)
