Ekler - pies na złodziei
Ekler, pies rasy owczarek niemiecki z łomżyńskiej policji, wytropił dwóch złodziei, którzy dokonali skoku na sklep z odzieżą w Wiźnie. Pierwszego ze sprawców odnalazł już po chwili na pobliskiej posesji. Mężczyzna leżał na chodniku w stanie upojenia alkoholowego. Drugi też był kompletnie pijany. Gdy panowie wytrzeźwieli powiedzieli, że włamali się do sklepu, bo potrzebowali pieniędzy na alkohol i aby pospłacać długi.
O włamaniu do sklepu w Wiźnie jego właściciel powiadomił policję w poniedziałkowy poranek. Na miejsce wysłano patrol policji, oraz przewodnika z psem tropiącym. Policjanci ustalili, że złodzieje do sklepu weszli wybijając szybę w oknie na tyłach budynku. Zabrali pieniądze – około 700 złotych w monetach.
Jak przekazuje Urszula Brulińska z KMP w Łomży Ekler, czyli pies tropiący łomżyńskiej policji, podjął trop i szybko doprowadził swojego przewodnika do pobliskiej posesji gdzie na chodniku leżał mężczyzna w stanie silnego upojenia alkoholowego. Mężczyzna nie był w stanie rozmawiać z policjantami, ale miał przy sobie dużo monet, które jak podejrzewano mogły pochodzić z kradzieży w sklepie odzieżowym. Pijany został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań, gdzie miał wytrzeźwieć...
Tymczasem Ekler poszedł dalej prowadząc swojego przewodnika przed drzwi domu przy sąsiedniej ulicy. Pomimo pukania nikt ich jednak nie otwierał – jak sie później wyjaśniło właściciel nie miał tyle siły. Następnego dnia policjanci mieli więcej szczęścia, ale mieszkaniec Wizny choć otworzył drzwi, był kompletnie pijany - policjanci podają, że nie dał rady dmuchać w alkohol. Także i on trafił do policyjnej izby zatrzymań. Gdy panowie już wytrzeźwieli przyznali się do włamania i kradzieży w sklepie.
- Mówili, że ukradli bo potrzebowali na alkohol i aby pospłacać długi – przekazuje Urszula Brulińska.
Złodziejami okazali się 36. i 39-letni mieszkańcy Wizny, którzy dobrze są znani policji ze swych wcześniejszych występków. Obaj usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i mają ponownie stanąć przed sądem.