Stręczyciele z „gospodarstwa agroturystycznego” w areszcie
Sąd Rejonowy w Łomży przychylił się do wniosków Prokuratury Okręgowej w Łomży i zdecydował o trzymiesięcznych aresztach dla wszystkich ośmiu osób zatrzymany w związku z agencją towarzyską działającą pod płaszczykiem gospodarstwa agroturystycznego w Kisielnicy. Dziś także policja opublikowała filmik z jej sobotniego „wejścia” do agencji.
Przypomnijmy w sobotę wieczorem policjanci wspomagani przez antyterrorystów wkroczyli do jednego z gospodarstw agroturystycznych pod Łomżą oraz kilku mieszkań na terenie powiatu łomżyńskiego i jego okolic. Podejrzewano, że w gospodarstwie tym funkcjonuje agencja towarzyska, w której pracują kobiety trudniące się prostytucją.
Agencja pod szyldem agroturystyki
źródło: KWP Białystok
Zatrzymano sześciu mężczyzn i dwie kobiety, którym później przedstawiono zarzuty czerpaniem korzyści z cudzego nierządu oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Na jej czele miał stać 53-letni Piotr J., który jak podawała prokurator Maria Kudyba, z prowadzącej śledztwo Prokuratury Okręgowej w Łomży, procederem miał się trudnić od 17 lat.
- Jeszcze wczoraj sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu czwórki podejrzanych, a dziś o aresztowaniu pozostałej grupy w tym i Piotra J. - mówi prokurator Maria Kudyba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Zatrzymani mężczyźni i kobiety to mieszkańcy województwa podlaskiego i warmińsko–mazurskiego - mają od 21 do 53 lat. Wszyscy mieli organizować proceder, czyli nakłaniać do prostytucji i ułatwiać prostytucję młodym kobietom. Zarobione przez nie pieniądze w znacznej części trafiały do kieszeni przewodzącego grupie Piotra J., któremu przedstawiono też zarzut zorganizowania całej grupy przestępczej.