Prawie jak „camel trophy”
- Błoto, bagno, doły i koleiny- tak wygląda rzeczywistość na drodze, która należy do miasta – pisze jedna z czytelniczek 4lomza.pl załączając wykonane w środę rano zdjęcia z ulicy Grabowej. - Dojazd przez ulicę jest nie tylko bardzo utrudniony, ale przez część ulicy jest po prostu niemożliwy - część mieszkańców nie może dojechać bezpośrednio do swoich domów - dodaje wyjaśniając, że samochody o niskim podwoziu utykają w błocie i zawieszają się na ogromnych koleinach.
Ulica Grabowa, to krótka uliczka można powiedzieć na końcu miasta. Jeszcze kilka lat temu była uznawana za część ulicy Piaski. Podobnie jak znacznie większa ul. Piaski ulica Grabowa to droga gruntowa i gdy po zimie przychodzi odwilż, albo przez dłuższy czas utrzymują się opady, cała zamienia się w błocko.
- W dniu wczorajszym problem był zgłaszany do UM, jednak jak widać na zdjęciach wykonanych rano, nikt nie zareagował – żali się mieszkanka ul. Grabowej prosząc o... pokazanie jak wyglądają drogi miejskie w Łomży w XXI wieku.