„Bomba” w Nowogrodzie
Ewakuowano mieszkańców dwóch sąsiednich bloków przy ul. Miastkowskiej w Nowogrodzie. W sumie to ok. 100 osób. Wcześniej, około godziny 9.30, mężczyzna zadzwonił na policję w Łomży z informacją, że na klatce bloku powiesił granat. Dopiero po kilku godzinach , po sprawdzeniu przez pirotechnika okazało się, że to nie jest granat ani inne niebezpieczne urządzenie.
- Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce faktycznie zauważyli pakunek wiszący na klatce schodowej - mówi Ewelina Szlesińska z KMP w Łomży.
Ewakuowano mieszkańców bloku, zabezpieczono miejsce i wezwano specjalistów od rozwiązywania tego typy problemów.
Zgłaszający informację o granacie 60-latek z Nowogrodu został natychmiast zatrzymany przez policję. To mieszkaniec tego bloku.
O zdarzeniu poinformowano także wójta Nowogrodu i miejscowe centrum zarządzania kryzysowego, by na czas akcji zapewnić mieszkańcom schronienie.
- Po sprawdzeniu przez policyjnego pirotechnika okazało się, że to nie był granat ani inne niebezpieczne urządzenie - poinformowada po godzinie 14 . Śleszyńska. - Zakończono też czynności - nie ujawniono żadnych substancji wybuchowych i niebezpiecznych.