Prawie jak prezes

Radni miasta w środę zgodzili się na powołanie nowej miejskiej spółki „Zakład Gospodarowania Odpadami”, a w czwartek przed południem prezydent Łomży podpisał akt notarialny powołujący ją do życia. Pełnomocnikiem spółki został Kazimierz Gwiazdowski, urzędowy asystent prezydenta Łomży. Funkcję ma pełnić do czasu powołania organów spółki czyli rady nadzorczej i zarządu. To – jak przekazuje Łukasz Czech z ratusza - nastąpi prawdopodobnie w kwietniu.
Nowa miejska spółka - Zakład Gospodarowania Odpadami - dziś formalnie „w organizacji” - ma prowadzić przejęte od MPGKiM miejskie wysypisko śmieci czyli Zakład Przetwarzania i Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Czartorii pod Miastkowem. Przekazany jej majątek - oszacowano na niemal 17,5 mln zł. Miasto wniosło także wkład w gotówce 200 tys zł i ma pokryć szacowane na 120 tysięcy koszty związane z jej założeniem.
Spółka „w organizacji” jest to podmiot o charakterze tymczasowym, który działa do czasu rejestracji spółki w KRS (wówczas staje się ona normalną spółką z o.o.). Zgodnie z prawem spółka „w organizacji” reprezentowana może być przez zarząd albo pełnomocnika powołanego uchwałą „zgromadzenia wspólników”, którego funkcję dla jedoosobowych spółkę należących do miasta pełni prezydent Łomży.
Zawiązanie spółki z o.o. musi zostać zgłoszone do sądu rejestrowego w terminie sześciu miesięcy od dnia zawarcia umowy spółki, w przeciwnym razie sp. z o.o. w organizacji ulega rozwiązaniu. Ten sam los spotyka spółkę kiedy mimo zgłoszenia do KRS sąd rejestrowy wydaje prawomocne postanowienie o odmowie jej zarejestrowania odmowne, które stało się prawomocne.