czwartek 24.03.2005
Gazeta Współczesna - Miliony wydane. Ale nie na uczniów! Gazeta Współczesna - Poprawiają byt Gazeta Współczesna - 100 tysięcy na porządek Gazeta Współczesna - Odważni na krajówce Kurier Poranny - Tajemnice celi nr 3
Podlaskie gminy nie zapłacą nauczycielom za pracę podczas matur, a jeśli zechcą zapewnić uczniom dodatkowe godziny zajęć i pomoce dydaktyczne, musiały zrobić to z własnych budżetów. Ministerstwo edukacji nie przeznaczyło bowiem na ten cel pieniędzy.
Oile stara matura kosztowała w skali kraju kilkaset tysięcy, tak przeprowadzenie nowej, obowiązującej od tego roku, pochłonie ponad... 63 mln zł.
- Ten pierwszy rok jest najcięższy pod względem finansowym - twierdzi Lucja Orzechowska, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Białymstoku. - Teraz trzeba zainwestować w pomoce, które posłużą uczniom przez najbliższe lata.
Te pomoce to m.in. komputery, sprzęt nagłaśniający, słowniki, mapy, projektory i kserokopiarki. Koszty ich zakupu ponoszą szkoły. Urząd Miejski w Białymstoku wygospodarował dodatkowe pieniądze na ten cel. W Łomży i Suwałkach pieniędzy zabrakło.
Co gorsza, nie ma ich też na rzecz najważniejszą:przygotowanie uczniów do nowego egzaminu. Łomża nie przeznaczy na fakultety dla maturzystów ani złotówki.
- Budżet został już zamknięty i nie ma w nim pieniędzy na takie wydatki - tłumaczy Łukasz Czech z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Łomży.
Łomżyński urząd nie przekazał też pieniędzy dyrektorom szkół na pomoce niezbędne do matury.
więcej: Gazeta Współczesna - Miliony wydane. Ale nie na uczniów!
Gazeta Współczesna - Poprawiają byt
– Dostaliśmy 2 tiry mleka, a czekamy jeszcze na 19 – cieszy się Kazimierz Krajewski, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Łomżyńskiej. – Dostaniemy 37 ton mleka i rozdamy je pomiędzy 14 tys. osób – dodaje.
Pomoc udzielana jest w ramach europejskiego programu „Dostarczanie żywności dla najuboższej ludności Unii Europejskiej 2005”. Do przetargu ogłoszonego przez Agencję Rynku Rolnego na wykonanie programu, stanęło 16 przedsiębiorstw, z których wybrano cztery, w tym wysokoma-zowiecką Mlekovitę. Celem programu jest poprawienie bytu osób najuboższych, a jednocześnie zagospodarowanie nadwyżek towarów żywnościowych przechowywanych jako zapasy inter-wencyjne. Artykuły spożywcze są dostarczane najuboższym za pośrednictwem: Federacji Polskich Banków Żywności, Caritas Polska, Polskiego Czerwonego Krzyża i Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej.
więcej: Gazeta Współczesna - Poprawiają byt
Gazeta Współczesna - 100 tysięcy na porządek
Za kilka miesięcy w Grajewie rozpoczną pracę strażnicy miejscy.
– Powołanie Straży Miejskiej w naszym mieście uważam za dobrą decyzję. Obecnie brakuje instrumentu, który by motywował mieszkańców do przestrzegania ładu i porządku. Straż Miejska w naszym mieście jest potrzebna – twierdzi Kazimierz Podlaski, przewod-niczący komisji budżetu, planowania i gospodarki komunalnej Rady Miasta. – To kolejny wydatek z kasy miejskiej, jednak bardzo potrzebny.
Koncepcja zakłada stworzenie dla Straży Miejskiej trzech etatów. Strażnicy będą umundurowani, wyposażeni w środki łączności, pałki, kajdanki, paralizatory elektryczne, a także krótką broń palną.
Strażnicy będą czuwać nad ogólnym utrzymaniem ładu i porządku w mieście, będą patrolować ulice, parki. Do ich zadań będzie należała ochrona obiektów należących do miasta oraz urządzeń użyteczności publicznej. Będą zajmować się także konwojowaniem pieniędzy z urzędu miasta do banku.
W Grajewie kilka lat temu funkcjonowała Straż Miejska. Jednak radni poprzedniej kadencji rozwiązali tę instytucję. Ich zdaniem praca strażników była nieefektywna, a utrzymanie straży zbyt kosztowne.
więcej: Gazeta Współczesna - 100 tysięcy na porządek
Gazeta Współczesna - Odważni na krajówce
30 tys. zł na przeprowadzanie dzieci przez jezdnię wyda samorząd Zambrowa. Szkoły odetchną z ulgą, bo do tej pory to one finansowały to zadanie ze skromnych budżetów.
– Subwencja oświatowa nie przewiduje ani złotówki na ten cel, a przecież bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze – mówi Janusz Zieliński, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Zambrowie.
W mieście pracują trzy osoby zajmujące się przeprowadzaniem uczniów: jedna przy drodze z kierunku Siedlec, w okolicy SP 5 oraz dwie przy SP 4, przy bardzo ruchliwej trasie Warszawa – Białystok. Zatrudnione są za pensję minimalną. Dyrektorzy szkół oszczędzali, aby płacić nawet tak skromne pobory.
– W pierwszym roku dostaliśmy dofinansowanie z urzędu pracy, ale potem było to niemożliwe – mówi Zieliński. – To muszą być osoby sprawdzone i przeszkolone w komendzie wojewódzkiej policji. Stały kontakt ma z nimi naczelnik wydziału ruchu drogowego, bo to ogromna odpowiedzialność wstrzymywać ruch na drodze krajowej.
Dyrektor wystąpił o dofinansowanie z budżetu miasta albo przynajmniej rozłożenie kosztów między szkoły, których uczniowie korzystają z pomocy „przeprowadzaczy”.
więcej: Gazeta Współczesna - Odważni na krajówce
Kurier Poranny - Tajemnice celi nr 3
32-letni pogranicznik ze strażnicy w Płaskiej, podejrzany o udział w przerzucie do Polski nielegalnych imigrantów, nie żyje. We wtorek wieczorem znaleziono go w białostockiej celi, wiszącego na płóciennej taśmie, na kracie okna. Ręce miał skrępowane z tyłu paskiem, który też wydarto z materaca.
- Doszło do zdarzenia nadzwyczajnego. Karol B. , funkcjonariusz Straży Granicznej targnął się na własne życie - potwierdziła wczoraj kpt. Anna Wołoszyn-Wrona, rzecznik podlaskich pograniczników.
SG nie ma wątpliwości, że było to samobójstwo, choć wczoraj wokół tej sprawy zapanowała zmowa milczenia, a oficjalny komunikat Straż Graniczna wydała dopiero po południu.
Jednak wiele jest niepokojących pytań. Pogranicznicy zatrzymali chorążego Karola B. w poniedziałek. Działali na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Łomży, która nadzoruje postępowanie w sprawie przerzutu do Polski grupy Wietnamczyków. Służący w SG od 1992 roku mężczyzna mógł brać udział w tym procederze. We wtorek łomżyńska okręgówka przedstawiła mu zarzuty, a wczoraj miał zostać do niej jeszcze raz przywieziony na przesłuchanie.
więcej: Kurier Poranny - Tajemnice celi nr 3