Obchody Święta Niepodległości
Mieszkańcy Łomży oddają cześć bohaterom dzięki którym 96 lat temu Polska, po 123 latach niewoli, odzyskała niepodległość. Na ulicy Sienkiewicza, przed kamienicą w bramie której 11 listopada 1918 roku zmarł Leon Kaliwoda, raniony kulą podczas rozbrajania niemieckich żołnierzy komendant X Okręgu Polskiej Organizacji Zbrojnej w Łomży, odbyły się miejskie uroczystości Święta Niepodległości.
W pochmurny, mglisty poranek przed kamienica przy ul. Sienkiewicza 10, w której ścianę wmurowane jest historyczna tablica upamiętniająca tragiczną śmierć Leona Kaliwody, ale także dzień odzyskania przez Polskę niepodległości zebrało się kilkaset osób. Było kilkadziesiąt pocztów sztandarowych, orkiestra dęta, przedstawiciele władz, instytucji i organizacji, byli kombatanci, harcerze i mieszkańcy. Na tegorocznych uroczystościach w Łomży nie było kompani wojska, salwy honorowej, ani apelu poległych. Były przemówienia
- 96 lat temu na tej ulicy, przed tą kamienica zapłonęło światło wolności dla Polski – zaczął prezydent Mieczysław Czerniawski.
- Po 123 latach niewoli naród wstał z kolan – mówił poseł Lech Kołakowski dodając, że nie byłoby odrodzenia Polski, gdyby nie głęboki patriotyzm Polaków.
- Dzisiaj łomżanie manifestują swoją odpowiedzialność za ojczyznę przywiązanie do niej i patriotyzm – wskazywał wicewojewoda Wojciech Dzierzgowski, życząc aby w cały kraju świętowanie tego dnia wyglądało tak jak w Łomży.
- Obchody 11 listopada są świętem radości i refleksji – mówił Jacek Piorunek, członek zarządu województwa podlaskiego dodając, że „patriotyzm to czyny podejmowane na rzecz Ojczyzny, a nie wypowiadane słowa choćby najpiękniejsze”.
- 11 listopada przypomina Polakom na jakich wartościach zbudowany jest nasz kraj – podkreślał zaś Lech Szabłowski, starosta łomżyński.
Po przemówieniach tych osób delegacje złożyły kwiaty przed tablica Kaliwody, po czym pochód prowadzony przez mażoretki i Łomżyńską Orkiestrę Dętą przeszedł do Katedry, gdzie mszy świętej w intencji Ojczyzny przewodniczył biskup łomżyński Janusz Stepnowski.
Jeszcze dziś planowane są kolejne uroczystości rocznicowe. W południe złożone zostaną kwiaty przed tablicą poświęconą pamięci jednego z współtwórców niepodległości Polski z 1918 roku Romana Dmowskiego, który zmarł w Drozdowie. W drozdowskim Muzeum Przyrody o 18:00 rozpocznie się Wieczór Pieśni Patriotycznej, a pół godziny później z koncertem „Moja Ojczyzna” wystąpi Filharmonia Kameralna im. W. Lutosławskiego. W jego programie znajdą się m.in. utwory Moniuszki, Chopina i Smetany, a solistą będzie pianista - Piotr Paleczny.