Śmiertelne potrącenie
Tragiczny finał miało potrącenie pieszej do którego doszło wczoraj wieczorem w Łomży w okolicy stacji pogotowia ratunkowego. Jadący szosą zambrowską 19-letni kierowca chryslera voyager potrącił przechodząca przez jezdnię na przejściu dla pieszych starszą kobietę. Mimo szybkiej pomocy medycznej kobieta zmarła na bloku operacyjnym łomżyńskiego szpitala. Póki co nie są znane personalia zmarłej. Młody kierowca został zatrzymany przez policję.
Do wypadku doszło około 17.15. Kobieta w wieku około 70-80 lat przechodziła po przejściu dla pieszych na wysokości stacji pogotowia ratunkowego, a kierowca chryslera jechał Szosą Zambrowską od strony ulicy Sikorskiego w kierunku alei Legionów.
- Gdy był już za skrzyżowaniem z ulica Nową kierowca najprawdopodobniej nie udzielił pierwszeństwa pieszej, która była na przejściu wchodząc na nie z prawej strony – informuje Urszula Brulińska z KMP w Łomży.
Starsza kobieta doznała poważnych i rozległych obrażeń i niemal natychmiast została przewieziona do szpitala w Łomży. Niestety pomimo udzielonej pomocy medycznej zmarła.
Policjanci nie znają personaliów ofiary. Kobieta w wieku około 70-80 lat nie miała przy sobie dokumentów.
Kierowca chryslera 19-letni mieszkaniec Łomży został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy w policyjnej izbie zatrzymań.
To nie jedyny młody mieszkaniec Łomży, który wczoraj wieczorem miał wypadek. 20-latek kierujący BMW jadąc drogą gruntową z Jarnut do Łomży po gwałtownym hamowaniu spowodowanym wbiegnięciem sarny przed auto, stracił panowanie nad samochodem i doprowadził do jego dachowania. Zarówno on jak i jego 20-letnia pasażerka trafili do szpitala. Kierowca wyszedł z niego po badaniach, a pasażerka z urazem barku i wstrząśnieniem mózgu została zatrzymana na obserwacji.