Zgrzywa na prezydenta, czyli dla każdego coś dobrego
Pierwszym krokiem po objęciu władzy w mieście przez Sławomira Zgrzywę ma być zrobienie audyuy finansowego, który określi prawdziwe zadłużenie Łomży, a później stworzenie „programu dalszego zadłużania się”. Podczas konwencji w Centrum Katolickim przy parafii Krzyża Świętego Zgrzywa, jako lider komitetu wyborczego „Łomża Nasze Miasto”, przedstawił „zręby programu”, który miałby być realizowany po wygranych wyborach samorządowych. Generalnie to dla każdego coś dobrego, co sam określił mianem „pozytywny programu dla miasta Łomża”. Zgrzywa nie chce rewolucji, a kontynuacji „dobrych przedsięwzięć” podejmowanych przez obecnego i poprzedniego prezydenta i większego otwarcia się na przedsiębiorców, organizacje społeczne i mieszkańców.
Zgrzywa chce dalej prowadzić prace nad kolejnymi etapami usprawniania połączeń drogowych w Łomży – czyli realizacji zaczętego przez prezydenta Brzezińskiego i kontynuowanego przez Czerniawskiego projektu przebudowy głównych ulic za środki z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Chce też realizacji dalszych etapów rozpoczętych przez Brzezińskiego projektów budowy bulwarów nadnarwiańskich i termomodernizacji szkół i przedszkoli. W oświacie zmian wielkich nie przewiduje, choć mówi, że problemem jest „Drzewna”. Jest za rozwojem budżetu obywatelskiego, którego jak twierdzi był pomysłodawcą, bo „powoduje aktywizację społeczną”. Chce także powołać w mieście „Radę Seniorów”.
Zgrzywa zmieniłby za to podejście władz miasta do przedsiębiorców i ich organizacji aby stworzyć dobre warunki do inwestowania w mieście i tworzenia miejsc pracy. Park Przemysłowy Łomża – który jak określił – jest „trochę kulą u nogi” - oddałby w administrowanie którejś z uczelni. Zapowiada stworzenie programu rewitalizacji starówki i podjęcie decyzji o remoncie hali targowej na Starym Rynku z przeznaczeniem jej na kulturę i handel. Mówił, że spółki miejskie „wymagają dłuższego namysłu”, ale on nie sprzeda MPEC, opowiada się za to za restrukturyzacją Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Przy okazji zapowiedział budowę bloku komunalnego dla najuboższych łomżan.
W dziedzinie kultury chciałby aby miasto wypromowało jedną imprezę, która docelowo ma być ogólnopolska, oraz chciałby w wyremontowanym Domku Pastora przy Krzywym Kole stworzyć galerię prac Jana Dobkowskiego, znanego na świecie malarza, który pochodzi z Łomży. Zgrzywa mówił także o potrzebie dokończenia remontu sali Filharmonii Kameralnej
Dla sportowców zapowiedział „wspieranie” oraz „przywrócenie piłki zawodowej w Łomży” w oparciu o ŁKS. Dopuszcza możliwość stworzenia spółki z udziałem miasta, która prowadziłaby profesjonalną drużynę piłkarską.
W dziedzinie zdrowia chce stworzenia w szpitalu oddziału geriatrycznego oraz przekształcenia dawnego szpitala zakaźnego w zakład opiekuńczo-lecznicy. Miało to nastąpić już w tym roku, ale póki co samorząd województwa nie przekazał miastu budynku. Zgrzwa twierdzi, że to jego pomysł zgłoszony jeszcze gdy był radnym sejmiku „trzeba to w reszcie zrealizować”. Zapowiedział także wejście miasta w ministerialny program wczesnego wykrywania raka, który w Łomży prowadzić ma dr Krzysztof Dach, którego określił mianem „mój doradca”.
Już na samym wstępie konwencji Sławomir Zgrzywa zaapelował do innych kandydatów na prezydenta miasta aby „pozytywnie spierali się na argumenty”. Taki spór mógłby być prowadzony podczas debat, które miałyby organizować dla nich szkoły wyższe lub organizacje pozarządowe.
- Łomża to nasze miasto wspólne, także Czerniawskiego, Piorunka i Grabaniego. Po wyborach będziemy się spotykać i współpracować – mówił Sławomir Zgrzywa.
