Podwójny jubileusz w szpitalu
- Pierwszy szpital w Łomży pw. Św. Ducha został założony w XV wieku, po przeniesieniu miasta na nowe miejsce. Wzmianki o szpitalu przykościelnym w Łomży są z 1467 roku – mówi historyk prof. Krzysztof Sychowicz, który w związku ze świętowanymi jubileuszami 500-lecia i 15-lecia nowego szpitala przygotował specjalną monografię. W ramach rocznicowych uroczystości na ścianie izby przyjęć szpitala odsłonięto specjalna tablicę pamiątkową „W podziękowaniu pracownikom szpitala, którzy ratowali życie i zdrowie mieszkańcom Ziemi Łomżyńskiej”. Zorganizowano też okolicznościową konferencję podczas której nie tylko wspominano historię, ale i w życzeniach snuto plany na przyszłość. - Musimy rozwijając ten szpital w Łomży nie myśleć, że Białystok jest lepszy. Trzeba ciągle podnosić poprzeczkę aby Białystok przeskoczyć – mówił biskup Janusz Stepnowski wspominając lata studiów w hiszpańskiej Pampelunie i tamtejszy szpital, który jest lepszy niż szpitale w wielokrotnie większych Madrycie i Barcelonie.
Historycy pierwsze wzmianki opieki szpitalnej w Łomży znaleźli w XV-wiecznych dokumentach według których książęta mazowieccy: Konrad, Kazimierz, Bolesław i Janusz w 1467 roku zobowiązali właściciela młyna w Skowronach – młynarza Borzyma – do zasilania szpitala w Łomży po jednej kopie groszy i trzecią miarą zboża rocznie. W materiałach dotyczących XVI wieku odnajdujemy wzmianki o trzech sławnych lekarzach: Marcinie Ruffusie, medyku i cyruliku łomżyńskim, Janie Biedrzyckim i księdzu Sylwestrze Roguskim - doktorze królewskim. Losy i rozwój szpitalnictwa przeplatały się z bitwami i wojnami toczonymi na Ziemi Łomżyńskiej, przy czym przez większość czasu funkcjonowały one w oparciu o kościoły, lub w pobliżu kościołów.
- Szpital jest wyrazem solidarności między ludzkiej i troski o drugiego człowieka – podkreślał biskup Stepnowski.
Historia drugiego ze świętowanych jubileuszów odnosi się do 1999 roku. Wówczas zakończono trwające od 1979 roku prace budowlane i przenosimy oddziałów do nowego gmachu szpitala przy alei Piłsudskiego.
- Szpital funkcjonował o wiele, wiele wcześniej – mówił prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski, podkreślając swój wieloletni wkład w realizacje przedsięwzięcia przede wszystkim poprzez zapewnienie centralnego finansowania inwestycji. I jako początkową datę szpitala wskazywał 27 września 1996 roku – oficjalne przekazanie kluczy przez ministra zdrowia - związaną z przenosinami do nowego budynku pierwszych oddziałów ze szpitala ul. Skłodowskiej-Curie.
Mieczysław Czerniawski, obok m.in. Mieczysława Bagińskiego – ówczesnego wojewody łomżyńskiego - był jedną z osób uhonorowanych przez dyrektora szpitala tytułem i statuetką „Przyjaciel szpitala”.
Specjalne statuetki otrzymało także grono długoletnich i wybitnych pracownikom szpitala, a kilkoro z nich zostało uhonorowanych odznaczeniami przyznanymi przez ministra zdrowia. Lekarze Wiesław Wenderlich, Henryk Perkowski i Maria Wilińska otrzymali odznaczenia zasłużony dla ochrony zdrowia, a Romuald Wojtkowski odznaczeniem przyznanym mu przez prezesa Narodowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Na pamiąatkę: inkubator, milion i „Dąb wolności”
Jubileuszowe uroczystości były także okazją do obdarowania szpitala. Jako pierwszy z prezentem pojawił się starosta łomżyński Lech Szabłowski informując, że radni powiatu postanowili ufundować inkubator na oddział noworodków.
Reprezentujący organ właścicielski – czyli samorząd województwa – członek zarządu Jacek Piorunek poinformował zaś, że zarząd województwa postanowił przyzna szpitalowi dodatkowy milion złotych na zakup podstawowego sprzętu.
- Wniosek ten musi jeszcze zatwierdzić sejmik, ale w imieniu obecnych tu radnych wojewódzkich Mieczysław Bagińskiego, Marka Olbrysia, Makra Komorowskiego i Roberta Łady mogę zapewnić, że to tylko formalność – podkreślał wskazując, że w ostatnich latach władze województwa wpompowały w łomżyński szpitala około 30 mln zł.
Dodatkowym elementem szpitalnego jubileuszu było posadzenie przed budynkiem szkół katolickich, w którym odbywała się uroczysta gala, „Dębu pamięci”. Z inicjatywą sadzenia ich w całym kraju w 25-lecie wyborów z 1989 roku i „odzyskania wolności” wystąpił prezydent RP Bronisław Komorowski, który na łomżyńskie uroczystości skierował dwa swoje listy.
- Życzę aby ten dąb rósł przez setki lat w nowoczesnej, bezpiecznej ale przede wszystkim wolnej Polsce – mówił Wojciech Dzierzgowski, wicewojewoda podlaski, nawiązując do niespokojnej sytuacji na Ukrainie i możliwego zagrożenia ze wschodu dla naszego kraju.