Skok po pół litra... (razy 6)
W połowie lipca 32-letni mieszkaniec podłomżyńskiego Zosina poczuł tak wielkie pragnienie, że na przeszkodzie nie stanęły mu nawet zamknięte drzwi sklepu w Starej Łomży nad Rzeką. Mężczyzna wypchnął szybę w drzwiach i wszedł do środka... I choć sklep był pełen różnego rodzaju produktów ten wyniósł z niego tylko sześć butelek... wódek: soplicy, żołądkowej i żubrówki.
Do włamania doszło 13 lipca, ale teraz o zdarzeniu poinformowała policja, bo po dwóch miesiącach poszukiwań udało się ustalić i zatrzymać sprawcę. Mężczyzna wczoraj przyznał się do włamania do sklepu i chce dobrowolnie poddać się karze.
Jak się okazuje, choć do sklepu wiodło go pragnienie właściciel największe straty poniósł nie na wyniesionych przez złodzieja sześciu półlitrówkach, ale na zniszczonych drzwiach. W sumie jak podaje policja straty po lipcowym włamaniu do sklepu wyceniono na 1100 złotych.