Nie tylko synowa
Do kwestii zatrudnienia synowej wiceprezydenta, podczas środowej sesji powróciła radna Bernadeta Krynicka. Pytała czy prawdą jest, że do 1 września ma zacząć pracę w miejskiej spółce. Ponaglany zastępca prezydenta Beniamin Dobosz nie odpowiedział na to pytanie. Mówił, że dotyczy ono spraw personalnych, i że odpowiedzi radnej na piśmie udzielą te instytucje. Jednocześnie wiceprezydent zapewniał, że przy zatrudnianiu nowych pracowników w ratuszu i miejskich instytucjach nie ma nepotyzmu ani kumoterstwa.
W trakcie sesji potwierdzona została natomiast inna podawana przez radną Krynicką informacja o zatrudnieniu w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej wnuczki prezydenta Łomży. Została zatrudniona na dwa miesiące na umowę zlecenie do lekkich prac biurowych. Dyrektor MOPS tłumaczył nam, że nie wiedział iż zatrudnia wnuczkę prezydenta i zapewniał, że nie miał w tej sprawie żadnych telefonów od prezydenta.
zobacz: Czy synowa prezydenta straci pracę w ratuszu?