Karolek odszedł do aniołków
„Mój Karolek odszedł do aniołków dziś o 2 w nocy. Dziękujemy wszystkim za troskę i pomoc naszemu kochanemu synkowi” - napisała na profilu w serwisie społecznościowym mama małego Karolka. Dwa tygodnie temu, za naszym pośrednictwem mama Karolka prosiła o pomoc w „zorganizowaniu” dla śmiertelnie chorego noworodka przenośnego koncentratora tlenu.
Karolek przyszedł na świat 1 kwietnia. Po porodzie rodzice dowiedzieli się, że jest bardzo poważnie chory. Zidentyfikowano u niego zespół Edwardsa. To rzadka choroba genetyczna, która bardzo często doprowadza do samoistnego poronienia na początku ciąży, ale jeśli dziecko się narodzi, zmaga się z wieloma schorzeniami, ponieważ choroba jest przyczyną wielu nieprawidłowości rozwojowych. Karolek miał także wady serca. Lekarze nie mogli mu już pomóc. Mimo to Karolek przeżył 96 dni. Odszedł do aniołków dziś o 2 w nocy.
Świeć Panie nad Jego duszą.