To nie przez Ukrainę. To tylko zbieg okoliczności.
„W celu określenia i przygotowania przedsięwzięć organizacyjnych i rzeczowych obrony cywilnej na okres zewnętrznego zagrożenie bezpieczeństwa państwa i wojny wprowadza się Plan Obrony Cywilnej Województwa Podlaskiego” - to pierwszy punkt zarządzenia nr 27/2014 wojewody Maciej Żywno. Punkt drugi to wykonanie powierza się..., a trzeci zarządzenie obowiązuje od dnia podpisania. Zarządzenie wojewoda podpisał w ubiegłą środę. Dwa dni później podpisał jeszcze zarządzenie „w sprawie organizacji, uruchamiania i funkcjonowania systemu stałych dyżurów na terenie województwa podlaskiego w stanach gotowości obronnej państwa”. Urzędnicy w Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego przekonują, że wydanie tych zarządzeń nie ma nic wspólnego z kryzysową sytuacją na Ukrainie.
- Plan Obrony Cywilnej podlegał i podlega bieżącej aktualizacji, nie rzadziej niż co dwa lata – przekazuje Joanna Gaweł, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego podkreślając, że top nie jest dokument nowy. - Plan Obrony Cywilnej Województwa Podlaskiego jest przeznaczony do zapewnienia systemowego, skoordynowanego i efektywnego działania w sytuacjach zagrożeń, niezależnie od ich przyczyny oraz uruchomienia procedur udzielania pomocy mieszkańcom województwa. Plan powinien umożliwić sprawne osiągnięcie gotowości do realizacji skutecznej ochrony ludności w warunkach zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa i wojny.
Także nowe zarządzenie wojewody podlaskiego o aktualizacji Stałego Dyżuru wynika z wymogów prawa.
- Ponieważ poprzednie zarządzenia Wojewody wydane zostało w 2009 roku, zaistniała potrzeba dokonania jego aktualizacji, którą zaplanowano na pierwszy kwartał 2014 roku – tłumaczy Joanna Gaweł. - W związku z tym, 7 marca bieżącego roku ukazało się zarządzenie Nr 28/2014 Wojewody Podlaskiego w sprawie organizacji, uruchamiania i funkcjonowania systemu stałych dyżurów na terenie województwa podlaskiego w stanach gotowości obronnej państwa. Uwzględnia ono wszelkie poprawki prawno-organizacyjne wynikające z doświadczeń minionych czterech lat funkcjonowania Stałego Dyżuru.
Urzędnicy wojewody zapewniają, że wydanie zarządzeń przez wojewodę nie ma nic wspólnego z sytuacją na Ukrainie, „ponieważ utrzymywanie gotowości Stałego Dyżuru jest częścią utrzymywania wymaganego poziomu stałej gotowości obronnej województwa i państwa.”