Gwiazdy i gwiazdki zaśpiewały dla „Promyczków”
Kuba Badach był gwiazdą tegorocznego koncertu charytatywnego „Gwiazdka z nieba” w kościele oo. Kapucynów. Popularny wokalista zaśpiewał przeboje Andrzeja Zauchy oraz wystąpił razem z młodzieżą ze Studia Piosenki PopArt oraz Studia Wokalnego eMDeK. Jak co roku pieniądze zebrane w czasie koncertu zostaną przeznaczone na świetlicę „Promyczki”. – Czapki były dość ciężkie, bo ludzie są ofiarni – podkreśla gwardian o. Mirosław Ferenc. – Nie chodzi tu jednak tylko o pieniądze, chociaż są one bardzo potrzebne, ale bardziej o dar serca i pamięć o tych, którzy potrzebują pomocy! – W kościołach zazwyczaj nie jest ciepło – dodaje Kuba Badach. – A dzisiaj było bardzo ciepło, mimo tego, że zawitała do nas zima – bo wytworzyła się tu wyjątkowa, magiczna atmosfera!
Studio Wokalne eMDeK Magdy Sinoff już od 13 lat zaczyna każdy kolejny rok koncertem na rzecz świetlicy „Promyczki”. Nie brakuje na tych koncertach występów gwiazd oraz dzielnie im sekundujących młodych adeptów piosenki z MDK-DŚT. Tegoroczna „Gwiazdka z nieba” była jednak wyjątkowa. Intensywne opady śniegu na szczęście nie przeszkodziły gwiazdom wieczoru: Kubie Badachowi i akompaniującemu mu pianiście Jackowi Piskorzowi w dotarciu na czas do Łomży. Zanim jednak ten utytułowany duet pojawił się przed szczelnie wypełniającą kościół pw. Matki Bożej Bolesnej publicznością, nie zabrakło artystycznych doznań i wzruszających chwil również dzięki śpiewającej młodzieży. Zabrzmiała więc kolęda „Gdy śliczna panna” w jazzowej aranżacji, a równie popularna „Bóg się rodzi” została rozpisana na głosy wszystkich 15. młodych wokalistów eMdeKu i wzbogacona etnicznymi akcentami. Równie interesujące były występy solistów, ze wskazaniem na Magdalenę Kocoń, która lepiej niż rok temu zaśpiewała pastorałkę „Ucichłeś Jezuleńku” oraz wspieranej przez zespół Barbary Tarczewskiej w jazzowym opracowaniu „Zimowej pastorałki”. Nieźle wypadł też Mały eMDeK, po którym gościnnie zaprezentowało się Studio Piosenki PopArt Bernarda Karwowskiego, Głównymi wokalistami w „Łomżyńskiej kolędzie” byli Ula Sulkowska i Franek Przybylski, wspierani nie tylko przez PopArt, ale również publiczność. Po dwóch kolejnych piosenkach: duetu Aleksandra Suproń – Przemysław Piotrowski i Malwiny Cholewickiej pojawił się entuzjastycznie witany Kuba Badach. Artysta wykonał sześć ponadczasowych przebojów Andrzeja Zauchy, udowadniając, że nawet najbardziej znane przeboje można odczytać na nowo i przedstawić w równie elektryzującej, co oryginalne wykonania, wersjach. Tak jak w przypadku żywiołowej kompozycji „Byłaś serca biciem”, przerobionej na balladę, z partią zaśpiewaną scatem i beatboxowym popisem czy dynamicznego bluesa „Dzień dobry mr blues” z kolejnymi wokalnymi popisami.
Finałem koncertu była wykonana przez wszystkich młodych wykonawców oraz Kubę Badacha, Jacka Piskorza i Bernarda Karwowskiego piosenka Mietka Szcześniaka „Sercem patrz”, która stała się swoistym mottem tego wyjątkowego wieczoru.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk, Marek Maliszewski