Hala targowa jeszcze później
W piątek, na dzień przed upływem drugiego terminu ukończenia prac przy budowie miejskiej hali targowej, do ratusza dotarła prośba generalnego wykonawcy o zgodę na kolejne przesunięcie terminu zakończenia prac. Masbud Inwest z Suwałk prosi o dodatkowy miesiąc argumentując to nieprzewidywalnymi komplikacjami w związku z ogłoszenie upadłości przez głównego podwykonawcę - firmę z Ostrołęki. Hala miała być gotowa z końcem października, ale prezydent zgodził się wówczas na miesięczne opóźnienie w związku ze srogą zimą na początku roku. W tym samym czasie ratusz zlecił suwalskiej firmie roboty dodatkowe przy hali za niemal 40 tys zł.
Budowa hali targowej z wiatą na terenie targowiska przy dworcu PKS w Łomży już na samym początku nabrała opóźnienia. Plac budowy miasto wykonawcy przekazało w styczniu, prace rozpoczęły się jednak dopiero w połowie kwietnia. Pierwsi pracownicy, którzy uprzątali plac pod budowę przez kilka kolejnych miesięcy domagali się wypłaty należnych pieniędzy. Aby inwestycja mogła ruszyć ratusz wymógł na generalnym wykonawcy, który wygrał miejski przetarg, możliwość bezpośredniego płacenia podwykonawcą. I mimo kilkakrotnie zapowiadanego przez ratusz „przyspieszenia prac” i „zmniejszania opóźnienia w realizacji inwestycji” kolejny termin zakończenia robót jest przekładany.
Pod koniec października ratusz poinformował, że prezydent zgodził się na przełożenie o miesiąc terminu ukończenia prac. Teraz jak informuje Łukasz Czech z ratusza w do prezydenta Łomży dotarła kolejna prośba od generalnego wykonawcy na przesunięcie terminu realizacji zadania tym razem do 31 grudnia 2013 roku.
- Masbud Invest argumentuje m.in., że ogłoszenie upadłości głównego podwykonawcy w końcowym etapie budowy i konieczność wyjęcia z zakresu robót generalnego wykonawcy i przekazania ich innym podwykonawcom gwarantującym należyte wykonanie i zakończenie zleconych prac, uniemożliwia wykonanie robót w ustalonym terminie - przekazuje Łukasz Czech. - Trwa analizowanie wniosku. Decyzje zostaną prawdopodobnie podjęte we wtorek. Jutro po południu Prezydent Miasta spotka się po raz kolejny z zarządem Masbud Invest.
Budowa hali targowej na terenie targowiska przy dworcu PKS w Łomży miała kosztować 8 mln 286 tys. zł. Przy podpisywaniu umowy ratusz informował, że kary za niedotrzymanie terminu będą stanowiły 0,8 proc. wynagrodzenia brutto za każdy dzień zwłoki, co oznaczałoby ok. 66 tys. zł dziennie.
- Przekazując plac budowy zapowiedziałem prezesowi firmy, że nie wyobrażam sobie żadnej możliwości aby aneksem przedłużyć termin jej realizacji – opowiadał później dziennikarzom prezydent Mieczysław Czerniawski.
Dotychczas jednak suwalskiej firmie nie naliczono żadnych kar. Zamiast tego firma otrzymała z ratusza zlecenie na roboty uzupełniające. Za przebudowę parkingu od strony dworca PKS ma otrzymać dodatkowo niemal równe 40 tys zł.
