Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

ŁKS-y gromią

Bardzo dobrze spisały się w miniony weekend zespoły Łomżyńskiego Klubu Sportowego. Trzecioligowy zespół seniorów 5:1 rozbił na wyjeździe Wissę Szczuczyn, a juniorzy starsi bez kłopotów pokonali na własnym stadionie Sokoła Ostróda 4:1 w Centralnej Lidze Juniorów.

Podopiecznym trenerów Krzysztofa Przytuły i Marcina Mroczkowskiego bardzo zależało na wywalczeniu pierwszego kompletu punktów w obecnych rozgrywkach. Dodatkową motywacją była dla nich również chęć rewanżu za wysoką porażkę z ubiegłego sezonu, kiedy to ŁKS uległ w Szczuczynie 2:5. Od pierwszych minut łomżanie ruszyli więc do zdecydowanych ataków. Niestety przez pierwsze pół godziny nie byli w stanie pokonać bramkarza rywali mimo kilku dogodnych okazji. W 30. minucie miała miejsce jednak sytuacja, która niewątpliwie wpłynęła na dalsze losy tego spotkania. Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył obrońca Wissy, Przemysław Orłowski i gospodarze musieli resztę meczu grać w osłabieniu. Ten fakt bardzo szybko wykorzystali gracze ŁKS-u. W 33. minucie po dośrodkowaniu Alberta Rydzewskiego ładną bramkę głową zdobył Mateusz Laskowski. Trzy minuty później na 2:0 podwyższył Przemysław Olesiński, który pewnym strzałem wykończył akcję przeprowadzoną przez Marcina Kraskę.
Kilka minut po zmianie stron szczuczynianie niespodziewanie strzelili gola kontaktowego. Po zagraniu ręką w polu karnym przez Roberta Cychola arbiter podyktował "jedenastkę", którą na bramkę zamienił Radosław Guzowski.
Stracony gol nie zdekoncentrował zawodników z Łomży. Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu swoje drugie trafienie w tym spotkaniu zaliczył Olesiński. W następnym kwadransie ełkaesiacy dołożyli jeszcze dwa kolejne gole, których autorami byli Laskowski i Marcin Gałązka. Mimo kilku kolejnych okazji do podwyższenia rezultatu ten już nie uległ zmianie i ostatecznie ŁKS pokonał Wissę 5:1 - Praktycznie przez całe spotkanie mieliśmy przewagę. Może nie zagraliśmy tak dobrego spotkania jak z Mrągowią, ale w końcu udało nam się poprawić skuteczność - powiedział po meczu trener Mroczkowski - Cieszę się, że w końcu w Szczuczynie mogliśmy pograć piłką po ziemi, bo gospodarze dużo lepiej przygotowali boisko niż w ubiegłym sezonie. Nie było już takich nierówności, dzięki czemu dużo dłużej mogliśmy utrzymywać się przy piłce.
Po tej wygranej ŁKS awansował na 12. miejsce w tabeli III ligi. Kolejnym przeciwnikiem będzie ekipa Tura Bielsk Podlaski, a spotkanie odbędzie się w środę, 28 sierpnia o godz. 19.00 na stadionie miejskim w Łomży.

Juniorzy wiceliderem

Dobry początek sezonu w Centralnej Lidze Juniorów notuje zespół juniorów starszych Łomżyńskiego Klubu Sportowego. Po ubiegłotygodniowej wygranej w Łodzi z czwartą ekipą poprzedniego sezonu, miejscowym ŁKS-em, tym razem młodzi łomżanie zmierzyli się u siebie z Sokołem Ostróda. W tym spotkaniu podopieczni trenera Sławomira Stanisławskiego mieli jeszcze większą przewagę niż w meczu pierwszej kolejki. Już po ośmiu minutach prowadzili 2:0, a dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Rafał Maćkowski - Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę. Oprócz dwóch bramek mieliśmy jeszcze 4 świetne okazje na podwyższenie wyniku, ale zabrakło wykończenia akcji. Najlepszą z nich zmarnował Patryk Godlewski, który przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Sokoła - relacjonuje opiekun ŁKS-u.
Po zmianie stron swojego trzeciego gola zdobył Maćkowski i wydawało się, że pojedynek jest już rozstrzygnięty. Goście jednak nie rezygnowali i szybko odpowiedzieli. Potem mogli zdobyć bramkę kontaktową, jednak rzut karny obronił Artur Bikowski. Przez całą drugą połowę gra gospodarzy nie wyglądała już tak dobrze jak w pierwszej, ale mimo to w 82. minucie udało im się strzelić czwartego gola. Po indywidualnej akcji na listę strzelców wpisał się Andrzej Filipkowski ustalając wynik meczu na 4:1 - Cieszy mnie, że w końcu jesteśmy skuteczni. W tamtym sezonie też tych sytuacji do zdobycia goli mieliśmy, ale czegoś brakowało. Teraz po dwóch meczach mamy już na koncie 6 punktów i aż siedem bramek zdobytych. Na taki wynik czekaliśmy prawie całą poprzednią rundę - podkreślił Stanisławski - Mimo zwycięstwa mam sporo uwag do gry zespołu w II połowie. Za dużo było chaosu, niedokładności i nieporozumień.
Po dwóch kolejkach łomżanie wspólnie z SMS-em Łódź i MKS-em Polonią Warszawa zajmują trzy pierwsze miejsca. Następnym rywalem młodych ełkaesiaków będzie zespół MOSP-u Jagiellonii Białystok, który mimo tego, że jest beniaminkiem, w pierwszych dwóch meczach wywalczył 4 punkty. Spotkanie rozegrane zostanie 1 września o godz. 14.00 w Białymstoku.

is


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę