Trzeźwy poranek w Łomży (oby) przez cały długi weekend
- Do sądu skierujemy na razie tylko jedną sprawę kierowcy, który w środę rano został zatrzymany w Łomży po użyciu alkoholu, czyli mając od 0,2 – 0,5 promila – informuje starszy aspirant Sławomir Runo, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łomży. - Ogólnopolska akcja trwa w mieście i powiecie łomżyńskim od godziny 6. do 22. Nasze punkty kontrolne były na Nowogrodzkiej w okolicy dawnej targowicy i przy wjeździe z Piątnicy na tak zwany nowy most nad Narwią. Po południu patrole skierowaliśmy na drogi o wzmożonym ruchu: 61 z Warszawy i Ostrołęki do Suwałk, 667 – z Ostrowi Mazowieckiej do Łomży oraz 63 – z Zambrowa przez Łomżę na Kolno. Ogólnopolska akcja policji będzie prowadzona aż do niedzieli.
„Porannemu” kierowcy, zatrzymanemu w Łomży po użyciu alkoholu, w sądzie za to wykroczenie grozi kara grzywny i odebranie prawa jazdy na okres od pół roku do nawet trzech lat. W o wiele gorszej sytuacji znajdzie się obywatel Turcji (lat 49), którego zatrzymała drogówka we współpracy z Inspekcją Transportu Drogowego na ulicy Zjazd. Kierowca ciągnika siodłowego z naczepą miał 0,59 promila, co kwalifikuje jego stan jako przestępstwo. W wolnym czasie musi wytrzeźwieć. Szczęśliwie, przez pełne 12 godzin od poranka do zmierzchu jedynie oni wyłamali się z obowiązku bezwzględnej trzeźwości za kierownicą. Jednak st. asp. Sławomir Runo nie ma złudzeń: dla części kierujących pojazdami już zaczął się „długi weekend”. Cztery, a dla niektórych pięć dni wolnego to okazja, aby wyruszyć na Mazury.
Dlatego policjanci drogówki, również z Komendy Wojewódzkiej Policji, ostrzegają, że ruch pojazdów wzrośnie nie tylko w Łomży, ale na wszystkich drogach województwa podlaskiego, zwłaszcza na głównych ciągach komunikacyjnych. Wzmożony ruch, wolny czas i rozkojarzenie przyczyniają się do większej liczby wypadków drogowych. Podczas ubiegłorocznego sierpniowego weekendu na terenie województwa podlaskiego w 149 zdarzeniach drogowych (8 wypadków i 140 kolizji) osiem osób zginęło, a cztery zostały zostały ranne. W ostatnich latach to właśnie w sierpniu na naszych drogach ginie najwięcej ludzi, stąd tak ważne są trzeźwość, stosowanie się do przepisów i rozwaga. Oby nie zabrakło jej nikomu przez cały długi weekend.
Mirosław R. Derewońko