Kolarskie wypadki Dookoła Mazowsza
Siarhej Papok z Białorusi będzie jechał do Łomży w żółtej koszulce lidera w peletonie ponad setki uczestników kolarskiego wyścigu Dookoła Mazowsza – Lotto Mazovia Tour. Reprezentant Białorusi wygrał w środę drugi etap wyścigu, który dotarł do Wysokiego Mazowieckiego. Dziś w południe z tego miasta kolarze pojadą do Łomży. Rywalizacja na trasie drugiego etapu wyścigu Dookoła Mazowsza z Wesołej do Wysokiego Mazowieckiego miała dramatyczny przebieg i dochodziło do kilku upadków i kraksy z policyjnym motocyklem, która jak się okazuje zmieniła wiele...
Duża kraksa miała miejsce około godz. 15.00 na odcinku Rosochate Jabłonka, niecałe 40 km przed metą, kiedy jadący na czele drugiej grupy kolarz zaczepił o lusterko zaparkowanego na poboczu policyjnego motocykla z kolumny wyścigowej. Przewrócił się kolarz, i jadących za nim kilkunastu zawodników. Ku zdziwieniu kolarzy obecni na miejscu policjanci podjęli czynności jak przy zwykłej kolizji drogowej m.in.: przebadali uczestników zdarzenia na trzeźwość. Zdarzenie potwierdza Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Białymstoku, który podaje, że w związku z nim policjanci z komendy w Wysokiem Mazowieckiem prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie czyli spowodowanie kolizji pojazdów w ruchu.
Kolizja przyniosła też sporo przetasowań w czołówce wyścigu. Po upadku wycofał się zwycięzca prologu Konrad Dąbkowski (BDC MarcPol) i dobry sprinter Adam Wadecki (Las Vegas Power Energy Drink), a jadący wczoraj w koszulce lidera Grzegorz Stępniak (CCC Polsat Polkowice) pokrwawiony z dużą stratą dotarł do mety.
Siarhej Papok zwycięzca wczorajszego etapu wyścigu do Wysokiego Mazowieckiego osiągnął na 184-kilometrowej trasie przeciętną prędkość 46 km/godz. W klasyfikacji generalnej Papok o sekundę wyprzedza Błażeja Janiaczyka (Bank BGŻ). Trzeci jest jego klubowy kolega Tomasz Smoleń, który do lidera ma stratę 3 sekund.
zobacz: Peleton wjedzie do Łomży