Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

Powrót do Łomży bezrobotnego z Ameryki...

„Urząd pracy jest po to, aby urzędnicy mieli pracę” – ocenia mieszkaniec Łomży, który po latach spędzonych za oceanem wrócił do kraju i chciał zarejestrować się jako bezrobotny. - 20 lat temu zarejestrowałem się w ciągu 15 minut, teraz o 5.30 rano byłem 11. w kolejce po numerek, bez którego nie da się zarejestrować. Urząd otworzyli o 7.30, wziąłem numerek, a rejestrowany byłem kilka godzin później przez trzy kwadranse – opowiada. - Rejestracja czasem bywa żmudna, wymaga czasu i precyzji – odpowiada Elżbieta Olejniczak-Bazydło, zastępca dyrektora PUP. - Ja rozumiem, że bywa to dla oczekujących frustrujące, sama też byłam bezrobotna, ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.

- W internecie sprawdziłem, że urząd pracuje do 15.30, więc poszedłem tam przed 14.  Ktoś powiedział mi, że jestem za późno, więc następnego dnia byłem o 9.00, ale okazało się, że nie ma już numerków. I dopiero wtedy dowiedziałem się, że w kolejce po numerek to trzeba stanąć, zanim otworzą urząd. Przyszedłem więc skoro świt, o 5.30 i byłem 11. – opowiada zirytowany petent łomżyńskiego urzędu pracy, pytając jak to jest możliwe w XXI wieku, w dobie komputerów i internetu. - 20 lat temu też rejestrowałem się w Łomży jako bezrobotny, ale wszystko trwało może 15 minut. Teraz jest horror – podkreśla. 

„Pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć”
Powiatowy Urząd Pracy przy ulicy Nowogrodzkiej 1 w Łomży ma różne godziny otwarcia urzędu i obsługiwania interesantów, co widoczne jest na drzwiach i na stronie internetowej PUP. Dlaczego?
- Jedynie proces rejestracji bezrobotnych trwa od godziny 8. do 14., bo w innych sprawach petenci przyjmowani są w godzinach 7. - 15.30 – uściśla Hanna Huszcza, rzecznik prasowy PUP Łomża. - Ten czas poza przyjęciami potrzebny jest na pouzupełnianie danych w naszym systemie, bowiem rejestracja przez Internet jest utrudniona, m.in., z powodu kosztów podpisu elektronicznego. 
Czy do łomżyńskiego PUP docierają skargi na jego działalność, w tym na procedurę rejestracji...? - Raczej nie, ale czytamy niekorzystne opinie na nasz temat za stan bezrobocia w powiecie grodzkim i ziemskim łomżyńskim, m.in., na forum portalu 4lomza.pl – odpowiada Hanna Huszcza. - Mogę tylko przypomnieć, że miejsca pracy tworzą przedsiębiorcy; warunki do rozwoju przedsiębiorczości tworzone są przez sejm, rząd, ministerstwa, miasto i powiat. PUP jedynie łagodzi skutki bezrobocia.
Tego samego zdania jest Elżbieta Olejniczak-Bazydło, zastępca dyrektora PUP, która dodaje, że w łomżyńskim urzędzie rejestruje się codziennie około 40 osób. W okresie urlopowym ich sprawy załatwiają trzy pracownice, mające wsparcie w innych, jeśli wydłużają się kolejki. - Największy ścisk mamy zwykle na początku miesiąca przez kilka pierwszych dni, czasem tydzień albo dwa, jeśli to grudzień, styczeń czy luty – dodaje zastępczyni. - Ludzie przychodzą wcześniej, opowiadają różne rzeczy... Na początku roku przyjeżdżali nawet w nocy, zupełnie niepotrzebnie. Taki tłok jest tylko na początku miesiąca; zresztą, jak były tłumy, przedłużaliśmy przyjmowanie do godz. 17. Zdarza się, że powstają kolejki, tak jak wszędzie. Rejestracja czasem bywa żmudna, wymaga czasu i precyzji. Ja rozumiem, że bywa to dla oczekujących frustrujące, sama też byłam bezrobotna, ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Od poprawnego wprowadzenia do naszego systemu dokumentów zależy, czy ktoś otrzyma i w jakiej wysokości zasiłek, czy skorzysta z programów dla bezrobotnych, czy zgromadzi zaświadczenia do ubiegania się o rentę lub emeryturę. Jest to bardzo ważne przy wprowadzaniu zaświadczeń z okresów zatrudnienia: czasem kilka przepracowanych dni decyduje o sposobie zakwalifikowania, co jest istotne dla osoby zainteresowanej. Aby nie powstał bałagan w systemie, każdy pracownik ma co miesiąc zmieniany login i hasło. Niestety, nie wszyscy petenci przyjmują to ze zrozumieniem. Od godziny 7. rano automat z numerkami na parterze urzędu wydaje ich 36. Zdarza się czasem, że dla kogoś nie starcza, ale nie dzieje się to permanentnie. Poza tym, jeśli wymaga tego sytuacja, bezrobotny zostaje zarejestrowany, nawet gdy nie ma numerka. 
Dodatkową funkcją systemu PUP (SEPI) jest możliwość wglądu przez osoby upoważnione do bazy bezrobotnych. Korzystają z tego pracownicy ośrodków pomocy społecznej, inspekcji pracy i policji. Po przeszkoleniu i nadaniu loginu z hasłem mogą sprawdzić, kto jest zarejestrowany, czy i jakie otrzymuje zasiłki. Pozwala to uniknąć odsyłania ludzi z gmin po zaświadczenia z PUP w Łomży.

Mirosław R. Derewońko

240308092554.png

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę