Płonęły śmietniki
Dwa śmietniki płonęły nocą w Łomży. Najpierw paliło się w śmietniku przy Broniewskiego, później przy Bema. Strażacy twierdzą, że duże plastikowe kosze zostały celowo podpalone. Okazuje się, że to już kolejne takie zdarzenie, a policjanci szukają sprawcy lub sprawców podpaleń.
Pierwszy z nocnych pożarów śmietników zauważono o godzinie 22.40. Drugi strażakom zgłoszono niespełna pół godziny później.
- Widocznie jakaś grupka pewnie młodych szła nocą przez osiedle i podpalała śmietniki – mówi st. bryg. Jan Chludziński zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łomży. - Tym razem podpalili tylko dwa kosze, ale pamiętam, że kiedyś jednej nocy paliło się aż w siedmiu śmietnikach.
Okazuje się, że także na początku lipca nocą ktoś podpalił kosz w śmietniku przy Słowackiego. I choć palą się „śmieci”, to straty spowodowane pożarami w śmietnikach są znacznie większe, bo płoną także plastikowe pojemniki na śmieci, które teraz po wprowadzeniu podatku śmieciowego są wyjątkowo drogie.