Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 listopada 2024 napisz DONOS@

“Widzimisie”, czyli alkohol źle wpływa...

Koncesja na handel alkoholem w Łomży to prawdziwy “exklusive”. Aby ją mieć, nie wystarczy tylko zdobyć wszystkie wymagane papiery i zaświadczenia. Nawet ustawienie się jako pierwszy w nocnej kolejce nie gwarantuje sukcesu. Trzeba mieć jeszcze to coś! “Coś” nie zostało wcześniej zdefiniowane, jest nieprzewidywalne i zmienne. “Coś” jest jak “widzimisie” i potrafi wyeliminować konkurentów. W Łomży koncesję na handel alkoholem prezydent Mieczysław Czerniawski przyznał hipermarketowi Tesco, przy czym wcześniej z rywalizacji wykluczono wszystkie inne wnioski.

W czwartek, 2 maja, o godzinie 15:49 na miejskim BIP-ie opublikowano podpisane przez prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego ogłoszenie w sprawie wolnych punktów sprzedaży napojów alkoholowych, zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa), przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży. Wnioski wraz z kompletem dokumentów można było składać w ratuszu już w następny roboczy dzień, czyli w poniedziałek 6. maja. I tego dnia złożono 7 z w sumie 12 wniosków. Jeden z nich złożył przedsiębiorca, który postanowił opowiedzieć nam jak to wyglądało. Jak twierdzi, w kolejce po koncesję był pierwszy. Przed ratuszem stanął jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek. Był pierwszym przy okienku, gdy tylko je otwarto o godzinie 7.00 i na potwierdzeniu złożenia wniosku poprosił o wpisanie godziny – 7.00 - bo “data wpływu wniosku” jest pierwszym z dodatkowych kryteriów wymienionych w Łomżyńskim Programie Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Patologii Społecznej na 2013 rok. Jakież było jego zdziwienie, gdy blisko dwa miesiące później okazało się,  że nie był pierwszym, lecz dopiero trzecim w kolejce po koncesję. Przedsiębiorca dowiedział się o tym w momencie, gdy otrzymał podpisaną przez prezydenta Czerniawskiego 28. czerwca decyzję, że odmówiono mu przyznania zezwolenia na handel alkoholami. Z długiego na blisko trzy strony maszynopisu uzasadnienia wynika, że koncesji był bardzo blisko. Był już w ścisłym finale w którym znalazło się trzech przedsiębiorców z Łomży i hipermarket Tesco.  Wówczas jednak w ratuszu zastosowano dodatkowe, nigdzie niezapisane  kryterium oceny wniosków – jaka wyjaśnia prezydent “uwzględnienie terytorialnego zasięgu rozdysponowanych już punktów, wg którego zezwolenie mógłby otrzymać ten przedsiębiorca, na którego terenie brak jest punktu sprzedaży alkoholu, czy też ten, gdzie punktów sprzedaży jest najmniej.” I po uwzględnieniu tego kryterium wykluczono wszystkich trzech konkurentów Tesco. 
Sęk w tym, że z uzasadnienia nie wiadomo, co to nowe kryterium mogło oznaczać. Może to być np. odległość w metrach pomiędzy poszczególnymi punktami z alkoholem albo liczba mieszkańców przypadających na najbliższy sklep. Jeśli pierwsze to w odległości mniejszej niż 500 metrów w linii prostej od zwycięskiego hipermarketu Tesco są ze cztery inne sklepy z alkoholem, w tym “duże” Biedronka i Polo. Jeśli  patrzeć na to przez pryzmat zagęszczenia mieszkańców, to u zbiegu Sikorskiego i Zawadzkiej jest ono akurat wyjątkowo małe.      
Jak to tajemnicze dziś kryterium terytorialności wyglądało, być może, rozwikła Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Łomży, do którego decyzję prezydenta Czerniawskiego zaskarżył już łomżyński przedsiębiorca.  Domaga się jej uchylenia i przyznania właśnie jemu koncesji na handel alkoholem, bo - jak utrzymuje - spełnił wszystkie jawnie stawiane wymogi i był pierwszy w kolejce, a Tesco – jak wynika z miejskiego zestawienia - było dopiero szóste.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę