Radny Grzymała dopiął swego. Ujawniono, ile w miejskiej spółce zarabia zięć prezydenta
Owiane przez miesiące tajemnicą pobory w nowej miejskiej spółce Park Przemysłowy Łomża zostały ujawnione. Dopiął tego radny Andrzej Grzymała, który przez kilka kolejnych sesji składał interpelacje w tej sprawie. Teraz otrzymał wreszcie – jak mówi – choć częściowo satysfakcjonującą go odpowiedź. Wynika z niej, że prezydencki zięć zarabia teraz 5 800 złotych brutto, czyli znacznie więcej niż miał zarabiać jako etatowy prezydencki doradca w ratuszu.
Przypomnijmy: prezydent Mieczysław Czerniawski swojego zięcia jako doradcę w ratuszu zatrudnił tuż po objęciu urzędu. Zięć zajmował się, m.in., pisaniem biznes planu nowej miejskiej spółki Park Przemysłowy Łomża, która przy wsparciu środkami unijnymi, na działce po dawnych warsztatach szkoły drzewnej, nakładami rzędu 19 mln zł, ma zbudować tzw. Inkubator Przedsiębiorczości. Pod koniec ubiegłego roku, gdy tworzono spółkę, okazało się, że prezydencki zięć chce nawet zostać jej prezesem. Ostatecznie – jak później wyrzucał prezydent Czerniawski pod wpływem „jątrząco-krytycznych” artykułów na portalu 4lomza.pl, mimo wygrania konkursu zrezygnował z objęcia tej funkcji.
Wówczas na prezesa PPŁ prezydent wskazał Andrzeja Kiełczewskiego, ówczesnego naczelnika jednego z wydziałów w ratuszu. Niespełna dwa miesiące później ujawniliśmy, że zięć prezydenta przestał być doradcą prezydenta i został zatrudniony w tej miejskiej spółce. Przez kolejne tygodnie i miesiące nikomu nie udało się wydobyć informacji o poborach zarówno prezesa Kiełczewskiego jak i zatrudnionego formalnie w spółce jako koordynatora prezydenckiego zięcia. Dopiero teraz doprowadził do tego radny Andrzej Grzymała, który te kwestie stawiał przez kilka sesji Rady Miasta. Jak przekazuje z odpowiedzi na interpelację jaką otrzymał od wiceprezydenta Beniamina Dobosza wynika, że prezes PPŁ miesięcznie zarabia 8 tys. zł brutto (5640,91 zł netto), a koordynator, czyli prezydencki zięć, 5 800 złotych brutto czyli 4042,86 zł na netto, czyli „na rękę”.
Dodajmy, że zapisana w stworzonym przez prezydenckiego zięcia biznes planie Parku Przemysłowego Łomża kwota wynagrodzenie „koordynatora projektu” wynosić miała 4700 zł brutto, a więc o ponad tysiąc mniej niż otrzymuje on teraz.
Radny Grzymała domaga się jeszcze ujawnienia mu kosztów miesięcznych spółki albo przynajmniej jej bilansu za pierwsze półrocze.