Dogadali się w sprawie strefy ekonomicznej?
Czyżby wreszcie zapaliło się światełko w tunelu wskazując szansę na utworzenie w Łomży podstrefy ekonomicznej? Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował, że na spotkaniu koalicyjnym wraz z premierem Donaldem Tuskiem podjęli decyzję o przedłużeniu funkcjonowania w Polsce specjalnych stref ekonomicznych minimum do 2025 r. Ta kwestia nierozwiązana od już blisko dwóch lat faktycznie blokowała decyzję także w kwestii utworzenia w Łomży podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Wbrew niedawnym zapowiedziom z władz Łomży i SSSE wskazujących nawet konkretną datę poszerzenia (6 czerwca 2013 roku), rządowej decyzji szybko jednak nie powinniśmy się spodziewać, bo „termin życia”, to nie jedyna sporna kwestia.
Specjalne strefy ekonomiczne (SSE) to wyodrębnione administracyjnie obszary Polski, gdzie inwestorzy mogą prowadzić działalność gospodarczą na preferencyjnych warunkach. W Polsce istnieje 14 specjalnych stref ekonomicznych. Zgodnie z dziś obowiązującymi przepisami mają one funkcjonować tylko do 2020 r. Jeszcze na początku ubiegłego roku zarządzane przez ludowców Ministerstwo Gospodarki formalnie złożyło projekt rozporządzenia Rady Ministrów wydłużający ten termin do 2026 roku. Projekt, w wyniku sprzeciwu Ministerstwa Finansów ugrzązł, a wraz z upływem czasu spór pomiędzy resortami zaostrzał się. W efekcie w kwietniu tego roku zostało całkowicie zablokowane także przyjmowanie rozporządzeń poszerzających poszczególne strefy. Zgodnie z uzgodnieniami zapadłymi 18 kwietnia 2013 roku na posiedzeniu stałego Komitetu Rady Ministrów, na którym uzgadniane są ostatecznie projekty trafiające później formalnie na posiedzenia rządu, Ministerstwo Gospodarki, wspólnie z Ministerstwem Finansów zobowiązały się do 15 maja przedstawić propozycje rozwiązań dotyczących stref wraz z kryteriami i analizą ich funkcjonowania. Chyba jednak tego porozumienia jeszcze nie ma. Wicepremier Piechociński oznajmiając wczoraj o uzgodnieniu z premierem Tuskiem wydłużenia czasu życia stref do co najmniej 2025 roku, przekazał, że „w najbliższym czasie podane zostaną kryteria, jak strefy będą funkcjonowały po roku 2020. Jak zaznaczył, rozmowy w tej sprawie toczą się między ministerstwami finansów i gospodarki. Podkreślił, że 70 proc. zmian jest już uzgodnionych, a do doprecyzowania zostało kilka elementów.”
Z zapowiedzi porozumienia w rządzie odnośnie przedłużenia żywotności stref zadowolony jest Robert Żyliński, prezes SSSE:
- W naszej sytuacji, kiedy mamy gotowe tereny, przedsiębiorców chętnych do zainwestowania i taki potencjał regionu, najgorszy jest brak jakichkolwiek decyzji – mówi Zyliński. - Pozostaję jednak optymistą. Liczę, że w niedługim czasie zapadną decyzje odnośnie przedłużenia funkcjonowania stref, a wtedy one odblokują kolejne m.in. nasze wnioski w sprawie utworzenia podstrefy w Łomży oraz rozszerzenia o nowe tereny podstrefy Suwałki i o Park Naukowo-Technologiczny w Ełku.
Warto zaznaczyć, że Suwalska SSE, z wnioskiem o utworzenie podstrefy w Łomży, nie jest jedyną oczekującą na rządową decyzję. W kolejce, i to przed nami, jest kilka innych stref, których wnioski trafiły do rządowej poczekalni wcześniej. Są tam wnioski ze stycznia 2013 w sprawie kostrzyńsko-słubickiej i mieleckiej SSE, oraz z lutego w sprawie warmińsko-mazurskiej SSE. Wniosek Suwalskiej SSE wysłano do uzgodnień rządowych formalnie dopiero 26 kwietnia.
Zgodnie ze złożonym wnioskiem łomżyńska podstrefa SSSE ma mieć ponad 8 hektarów w dwóch kompleksach na terenach położnych w okolicy ciepłowni miejskiej, oraz przy skrzyżowaniu Spokojnej i Akademickiej. Z uzasadnienia rozporządzenia wynika, że dzięki podstrefie, przy nakładach inwestycyjnych rzędu 41 mln zł i pomocy publicznej w granicach 25 mln zł do 2020 roku w Łomży może powstać 137 nowych miejsc pracy.