W obronie ogródków działkowych, ale nie PZD
- Musimy zrobić wszystko aby działkowiec czuł się pewnie na działce – mówił poseł Andrzej Dera z Solidarnej Polski. To on jest autorem jednego z czterech projektów ustawy, która ma regulować funkcjonowanie ogrodów działkowych od 2014 roku, gdy przestanie obowiązywać uznana za niekonstytucyjna dotychczasowa ustawa. - Ogrody działkowe nie mogą być frontem walki politycznej – mówił poseł Dera przyznając, że głównym problemem pracujących nad projektami parlamentarzystów będzie kwestia co dalej z Polskim Związkiem Działkowców.
PZD jest autorem jednego z czterech zgłoszonych projektów nowej ustawy – tzw. obywatelskiego. Poza nim są jeszcze projekty Solidarnej Polski, Platformy Obywatelskiej i Sojuszu lewicy Demokratycznej. PO i SP chcą likwidacji PZD, lewica i działkowcy są za przekształceniem Związku.
W Polsce funkcjonuje 4600 ogrodów działkowych, w których znajduje się ponad 966 tys. działek. Ponad połowa uprawiających je działkowców to emeryci i renciści. I jak przekonywał poseł Dera działkowcy nie tylko powinni sami decydować o swoich ogródkach, ale także mieć większe prawa dotyczące ich własności.
- Każdy użytkownik działki powinien płacić podatek rolny i nie jest ważne, czy ogródki są na ziemi należącej do gminy czy do skarbu państwa – przekonywał poseł Dera. - To nie będą duże pieniądze. W przypadku działki o powierzchni 500m2 to rocznie około 18 zł.
Ze względu na to, że niemal wszystkie ogrody znajdują się w miastach i stanowią swoiste zielone płuca miast - w projekcie SP znalazł się zapis, aby ogródki działkowe były trwałym, nienaruszalnym elementem zagospodarowania jako teren służący do wypoczynku i nie mogły być wykupowane i przeznaczane np. pod budownictwo.
Uczestniczący w konferencji prasowej poseł Jacek Bogucki, szef Solidarnej Polski w województwie podlaskim mówił, że ma nadzieję, iż to tylko plotka, że w Sejmie jest grupa posłów, której zależy aby nowa ustawa nie został uchwalona, bo wówczas działkowcy i ogródki działkowe stracą jakąkolwiek prawną ochronę.
- Z punktu widzenia działkowców lepiej, aby przedterminowych wyborów w tym roku nie było – dodawał poseł Andrzej Dera oceniając jednocześnie, że to mało prawdopodobne, aby Platforma Obywatelska zdecydowała się na rozwiązanie parlamentu i nowe wybory bo już teraz straciłaby władzę, a tak – jak mówił poseł – ją straci, ale dwa lata później.